Patrycja Polak mile wspomina Bydgoszcz
Jest bydgoskim kibicom doskonale znana, bo występowała w Pałacu w latach 2008-2012. Patrycja Polak ponownie założy koszulkę tego klubu i ma w nadchodzącym sezonie stanowić o sile zespołu seniorek.
- Witamy ponownie w Bydgoszczy! Wracasz do nas po dwóch sezonach nieobecności. Jak wspominasz poprzednie lata tutaj spędzone?
Patrycja Polak: Mogę się wypowiadać w samych superlatywach o moim poprzednim pobycie tutaj, bardzo miło go wspominam. Pomimo tego, że nie pochodzę z Bydgoszczy, zawsze czuję się tu jak w domu. Kiedy dostałam propozycję, by wrócić, nie zastanawiałam się nad tym zbyt długo. Cieszę się, że mogę znowu tu być.
- Teraz będzie ci łatwiej czy trudniej niż dwa lata temu?
- Myślę, że teraz będzie na mnie ciążyła większa odpowiedzialność niż w poprzednich latach. Wtedy dopiero wchodziłam do ekstraklasy jako zupełnie młoda i niedoświadczona zawodniczka. Teraz jestem prawie najstarsza w zespole i będzie to dla mnie nowa sytuacja. Pod tym względem może być więc trudniej, ale jestem gotowa na podjęcie tego wyzwania.
- Odczuwasz jakąś presję na sobie z tego powodu?
- Nie, raczej nie czuję presji. Mam nadzieję, że będę mogła jak najwięcej pomóc swoim koleżankom na boisku i być może skorzystają z mojego doświadczenia. Zawsze będę gotowa, aby służyć im radą.
- To doświadczenie nabyłaś miedzy innymi w trakcie pobytu we Włoszech. Przez pół sezonu występowałaś w zespole Crovegli Reggio Emilia. Co dał ci ten wyjazd?
- Wydaje mi się, że dużo się tam nauczyłam. Zobaczyłam, jak pracuje się w innej lidze, w innym państwie i z zupełnie nowymi ludźmi, którzy mają swoją filozofię siatkówki. Uważam, że dużo wyciągnęłam z tego wyjazdu i mam nadzieję, że to przełoży się na ten nadchodzący sezon.
- Pałac będzie najmłodszym zespołem w ORLEN Lidze. Brak doświadczenia jest pewną wadą, ale młodość ma też swoje plusy! Jak patrzysz na tę kwestię?
- Tak, jesteśmy wszystkie młode, ale dzięki temu dobrze się rozumiemy, bo nie ma zbyt dużych różnic wieku pomiędzy nami. To może nam bardzo pomóc na boisku, zespołowość powinna być naszym sporym atutem w porównaniu do innych drużyn. Jako młody zespół będziemy nieobliczalne, głodne gry i chęci wygrywania. Tym bardziej, że zeszły sezon Pałac miał nie najlepszy, dlatego teraz zrobimy wszystko, żeby nadchodzące rozgrywki zakończyły się dla nas pomyślnie.
- Jesteście już po pierwszym obozie przygotowawczym, od wtorku czeka was kolejny. Jak do tej pory znosisz treningi?
- Treningi są bardzo ciężkie. Jesteśmy w trakcie przygotowań do sezonu i wiadomo, że wiąże się to z dużym obciążeniem dla organizmu. Mamy już za sobą obóz w Karpaczu, gdzie pracowaliśmy głównie nad wytrzymałością i motoryką. Z kolei na drugim obozie skupimy się już w większości na typowo siatkarskich elementach.
- Jakie masz oczekiwania przed nadchodzącym sezonem?
- Naszym celem postawionym przez zarząd jest zakwalifikowanie się do fazy play-off, ale zrobimy wszystko, żeby być wyżej. Uważam, że jesteśmy w stanie powalczyć z każdym i zechcemy w każdym kolejnym meczu pokazać się z dobrej strony. Życzyłabym sobie i dziewczynom, żeby nie zabrakło nam wiary w to, że możemy grać z najlepszymi zespołami jak równy z równym.