Ostatnie Igrzyska Jekateriny Gamowej
Wczoraj Rosjanki przegrały w ćwierćfinale z Brazylijkami i tym samym zakończyły swój udział w turnieju olimpijskim. – Dałyśmy z siebie wszystko, walczyłyśmy o każdą piłkę, ale nie udało się wygrać – powiedziała Jekaterina Gamowa, dla której najprawdopodbniej były to ostatnie Igrzyska Olimpijskie.
Rosjanki, które wygrały swoją grupę eliminacyjną z kompletem zwycięstw na swoim koncie, w ćwierćfinale musiały zmierzyć się z obrończyniami tytułu sprzed czterech lat – Brazylijkami. Choć podopieczne Ze Roberto nie prezentowały w tym turnieju najlepszej formy, to w walce o strefę medalową okazały się być lepsze od Sbornej i zwyciężyły w tie-breaku. - Dałyśmy z siebie wszystko, walczyłyśmy o każdą piłkę, ale nie udało się wygrać – przyznała liderka rosyjskiego zespołu, Jekaterina Gamowa.
Po porażce w ćwierćfinale pojawiły się głosy czy Rosjanki słusznie wygrały swój ostatni mecz grupowy z Włoszkami i tym samym skazały się na walkę z Brazylijkami o awans do półfinałów. – Nasz zespół nigdy nie wchodzi w takie kalkulacje – gramy po to aby zwyciężyć, a nie aby wybrać sobie przeciwnika. Na tych Igrzyskach był już przypadek w badmintonie, kiedy żadna z drużyn nie chciała wygrać i obie zostały zdyskwalifikowane, co moim zdaniem było bardzo słuszne – tłumaczyła Gamowa, której prawdopodobnie nie zobaczymy już na następnych Igrzyskach w Rio De Janeiro. – Prawie na pewno był to mój ostatni występ na turnieju olimpijskim – stwierdziła.