Oliwia Laszczyk: pomaganie jest super
Ekipa ŁKS-u Commercecon - przyjmująca Oliwia Laszczyk i trener Bartłomiej Bartodziejski - wraz z przedstawicielami Commerceconu i drużyny biegowej Łódź Kocha Sport zawieźli dziś paczki do Domu Pomocy Społecznej Fundacji im. Brata Alberta w Łodzi. To już kolejna akcja przeprowadzona przez brązowe medalistki Ligi Siatkówki Kobiet.
Podopiecznymi DPS-u mieszczącego się przy ul. Helenówek 7 na co dzień opiekuje się właśnie ekipa biegowa Łódź Kocha Sport. Z uwagi na trudną sytuację domów pomocy społecznej postanowiliśmy dołożyć cegiełkę do działalności zaprzyjaźnionych biegaczy. Wielu członków grupy należy również do grona wolontariuszy ŁKS-u Commercecon.
Do DPS-u dostarczyliśmy najbardziej potrzebne rzeczy, takie jak płyny i żele do dezynfekcji, odzież, żywność czy słodycze. To wszystko udało się zebrać dzięki ogromnej pomocy naszego sponsora tytularnego Commerceconu i firmy Święcicki Zdrój.
- Super jest pomagać tym, którzy tego potrzebują. A do takich placówek należy Dom Pomocy Społecznej, który dziś odwiedziliśmy - podkreśliła Oliwia Laszczyk, przyjmująca ŁKS-u Commercecon. - Zawieźliśmy środki czystości, odzież i żywność, czym wywołaliśmy wiele radości. W ŁKS-ie to normalne, że uczestniczymy w akcjach społecznych, w trakcie sezonu na przykład aktywnie bierzemy udział w Szlachetnej Paczce czy regularnie działamy na rzecz schroniska dla zwierząt.
Rolę społeczną osób ze świata sportu podkreślił również trener Bartłomiej Bartodziejski. - Bardzo ważne jest teraz, żebyśmy pomagali obecne tym, którzy tego najbardziej potrzebują. Sportowcy powinni nie tylko dbać o swoją formę. Wykorzystujmy swój wizerunek przy akcjach społecznych. U nas w ŁKS-ie jest to ważny punkt działalności pozaboiskowej. Działamy nie tylko między sezonami, ale i w trakcie. Za to doceniają nas również nasi kibice. Oczywiście pamiętajmy o tym, aby pomagając innym, zadbać również o swoje zdrowie i środki ochrony.
Oliwia Laszczyk, młoda zawodniczka Łódzkich Wiewiór nie ukrywała, że nie może się już doczekać wznowienia treningów. - Czekam już na możliwość powrotu do treningów z sekcją juniorską. Póki co czekają nas ćwiczenia na piasku w małych grupach. Jest to inna specyfika pracy niż w hali, ale daje dużo korzyści w przygotowaniu formy. Zanim jednak wrócę do regularnych treningów, staram się dbać o swoją formę na co dzień. Na szczęście mam niedaleko domu dużo terenu, gdzie mogę m.in. biegać, więc wykorzystuję to maksymalnie.
Powrót do listy