Olivia Różański: Każde zwycięstwo i każdy punkt jest ważny, bo patrzymy na ranking
Reprezentacja Polski kobiet w perfekcyjnym stylu rozpoczęła tegoroczną Ligę Narodów. Zespół Stefano Lavariniego wraca z Turcji niepokonany z kompletem czterech zwycięstw.
W ostatnim meczu Biało-Czerwone pokonały 3:0 Serbią, po raz pierwszy od ośmiu lat. Dzięki temu Polska awansowała na ósme miejsce w rankingu FIVB. Ostatni raz tak wysoko biało-czerwone były w 2011 roku. Prowadzi Brazylia przed Włochami i USA.
- Od samego początku prezentowałyśmy dobrą grę i udało nam się utrzymać ją do samego końca. Każda spisała się na medal tak naprawdę, bo każda grała na bardzo wysokim poziomie. I myślę, że właśnie to, że utrzymałyśmy dobrą grę sprawiło, że wygrałyśmy 3:0 - mówiła po meczu Olivia Różański.
- Na pewno był to mecz walki, zwłaszcza w trzecim secie. Może Serbki nie do końca zagrały swoją najlepszą siatkówkę, ale my to wykorzystałyśmy i to jest fajne. Te cztery zwycięstwa dają motywację na kolejne turnieje - stwierdziła Katarzyna Wenerska.
Z kolei Agnieszka Korneluk podkreślała wagę tych zwycięstw dla drużyny: - Wiedziałyśmy, że w Antalyi mamy dużą szansę na zwycięstwa, ale myślę, że niewiele osób przewidywało, że będą aż cztery i to w takim stylu. Zwycięstwa budują drużynę, budują atmosferę. Wiadomo z porażek też trzeba wyciągać lekcje, ale i naprawiać błędy, ale teraz cieszy, że bez tych błędów i porażek możemy budować drużynę.
- Dla nas każde zwycięstwo i każdy punkt jest ważny, patrzymy na ranking i wiemy, że na koniec nawet każdy set będzie bardzo ważny, dlatego tym bardziej cieszymy się, że wygrałyśmy tutaj wszystkie mecze - dodała Olivia Różański.