Od wtorku kolejne emocje w Lidze Mistrzyń z udziałem polskich zespołów
W pierwszej kolejce Ligi Mistrzyń zwycięstwa odniosły BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała oraz KS DevelopRes Rzeszów, PGE Grot Budowlani Łódź musieli uznać wyższość ekipy Fenerbahce Medicana Stambuł. Jak poradzą sobie polskie ekipy w najbliższych spotkaniach?
PGE Grot Budowlani Łódź na początek rozgrywek Ligi Mistrzyń zagrał z niezwykle mocnym zespołem Fenerbahce Medicana Stambuł i tego startu nie zaliczy do udanych. Podopieczne Macieja Biernata przegrały w trzech setach zdobywając kolejno 19, 20 i 14 punktów w setach. Teraz ich rywalkami będzie francuski Neptunes Nantes, który pierwsze spotkanie z węgierskim Vasas Obuda Budapest przegrał w tie-breaku.
- Naszym celem jest pokonanie zespołów z Nantes oraz Budapesztu. Oczywiście doceniamy jakość naszych rywali, którzy są liderami w swoich ligach. Nie mniej jednak znamy też swoją wartość i zrobimy wszystko żeby zająć drugie miejsce w grupie i awansować do dalszej fazy rozgrywek Ligi Mistrzyń - zapowiada Marcin Chudzik, prezes PGE Grot Budowlanych Łódź.
KS DevelopRes Rzeszów rywalizację w europejskich pucharach zaczął od zwycięstwa nad Maritzą Plovdiv, choć początki nie był łatwe. W pierwszej partii dominowały rywalki i bardzo długo prowadziły. Rzeszowianki dopiero w końcówce doprowadziły do remisu 21:21, jednak seta na przewagi wygrały Bułgarki 31:29. Kolejne trzy sety to popis świetnej gry podopiecznych Michała Maska, które sety zakończyły do 17, 8 i 11.
- Rywalki zaczęły to spotkanie pokazując się z dobrej strony na zagrywce i w obronie, bo broniły bardzo dużo piłek po naszych atakach. W początkowej fazie meczu miały też dobre przyjęcie, więc zaczęły mecz z dużym ogniem i może nie spodziewałyśmy się aż takiej gry z ich strony. Zareagowałyśmy jednak odpowiednio na dobrą grę przeciwniczek i zaczęłyśmy jeszcze mocniej walczyć już w końcówce pierwszej partii, którą miałyśmy szansę wygrać, ale ostatecznie przegrałyśmy. To nas jednak nie zraziło; wręcz przeciwnie. Wyniki kolejnych setów, które wygrałyśmy już z dużą przewagą, są na to dowodem i jestem dumna z naszej postawy – oceniła wynik spotkania Marrit Jasper, przyjmująca KS DevelopResu Rzeszów.
Drugim przeciwnikiem rzeszowianek będzie chorwacki Mladost Zagreb, który w poprzedniej kolejce uległ w trzech setach najmocniejszej ekipie w tej grupie A. Carraro Imoco Conegliano.
Udanie rywalizację rozpoczęły zawodniczki BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Pierwsze spotkanie z mocnym Allianz MTV Stuttgart wygrały 3:1. Podopieczne Bartłomieja Piekarczyka nie najlepiej rozpoczęły mecz, to rywalki z Niemiec dyktowały warunki gry, wygrywając premierową odsłonę do 22. Później do głosu doszły bielszczanki, które w kolejnych setach były już nie do zatrzymania. Świetne spotkanie rozegrały Julia Piasecka i Martyna Borowczak, które zdobyły odpowiednio 19 i 15 punktów, 16 oczek dołożyła atakująca Kertu Laak.
- Ten mecz był emocjonalny, szczególnie dla mnie, ponieważ Stuttgart to moja była drużyna, więc naprawdę chciałam wygrać. Jestem szczęśliwa, że pozostałyśmy razem jako zespół i każdy w trudnych momentach dał coś ekstra w naprawdę ważnych momentach. Tak właśnie gramy i to charakteryzuje nasz zespół. Jeśli chcemy wygrywać z dobrymi drużynami, musimy tak właśnie grać – mówiła po pierwszym meczu Julia Nowicka, rozgrywająca BKS-u BOSTIK ZGO Bielsko-Biała, która w sezonie 2021/2022 reprezentowała barwy niemieckiej drużyny.
Bielszczanki w drugiej kolejce zmierzą się z debiutantkami - rumuńskim C.S.O Valuntari 2005, które w pierwszym swoim spotkaniu przegrały z włoskim Savino Del Bene Scandicci 0:3.
Mecze 2. kolejki Ligi Mistrzyń:
12 listopada, godz. 18.00: PGE Grot Budowlani Łódź – Neptunes Nantes
13 listopada, godz. 21.00: C.S.O. Voluntari 2005 – BKS BOSTIK MZGO Bielsko-Biała
14 listopada, godz. 20.00: Mladost Zagrzeb – KS DevelopRes Rzeszów
Powrót do listy