Od nich oczekuję się więcej niż od innych
„Canarinhes”, tak jak podczas każdego turnieju wysokiej rangi, również w Japonii zaliczają się do grona faworytów mistrzostw świata. Reprezentantki Brazylii mówią, taka łatka im wcale nie przeszkadza a wręcz przeciwnie – motywuje do dalszej pracy.
Cele Brazylii podczas tegorocznych mistrzostw świata są jasne – zdobyć złoto, które podopieczne Ze Roberto przegrały w 2006 roku. - Chcemy zdobyć złoty medal jednakże nie będzie to proste zadanie. W gronie ścisłych faworytów znajduje się 5-6 drużyn, z których każdy ma swoje szanse. Amerykanki udowodniły w tym sezonie, że są groźne, oczywiście Rosjanki, Chinki czy gospodynie. Na te drużyny trzeba będzie zwrócić uwagę – mówi przez turniejem trener Guimaraes.
Głośno w mediach było o kontuzji Pauli Pequeno, która przegrała walkę z czasem i nie pojechała do Japonii. - To była dla mnie bardzo trudna decyzja. Rozmawialiśmy z Paulą bardzo długo i podjęliśmy wspólną decyzję, że tak będzie dla Pauli lepiej. W końcu chodzi o jej zdrowie – komentował całą sprawę Ze Roberto. Tak więc bez Pauli ekipa Brazylii udała się do Japonii. W składzie na mundial w ekipie kanarków znalazły się: rozgrywające – Dani Lins Fabiola, atakujące – Joycinha, Sheilla , przyjmujące - Fernanda Garay, Jaqueline, Natalia, Sassa, środkowe – Adenizia,Carol Gattaz,Fabiana, Thaisa oraz libero Fabi i Camila Brait.
Sama podróż do Japonii zajęła mistrzyniom olimpijskim 25 godzin podróży. Podopieczne Ze Roberto do 27 października przebywały w Tokio. Później przeniosły się do Hamamatsu, gdzie rozgrywają pierwsze mecze mistrzostw świata. Osiem godzin po wylądowaniu w Tokio Brazylijki odbyły pierwszy trening. Siatkarki spotkały się najpierw w hali, a później odbyły również trening na siłowni. Wszystko po to, by jak najszybciej przystosować organizm do 11 godzin zmiany czasowej.
Przed mistrzostwami świata drużyna Ze Roberto rozegrała sparingowy mecz z Japonkami, pokonując gospodynie turnieju mistrzowskiego 3:0. - Zespół jest dobrej kondycji i dobrze radził sobie w obronie. Podczas meczów z Japonkami zawsze trzeba utrzymywać dobre tempo gry. Dlatego musieliśmy być czujni przez cały czas. Jesteśmy gotowi do walki o złoty medal - powiedział trener Jose Roberto Guimaraes.
Brazylia będzie starała się odebrać tytuł mistrzowski drużynie Rosji. - Jesteśmy przygotowane dobrze do tego turnieju. Teraz dzięki springom już na miejscu zaaklimatyzowałyśmy się spokojnie. Wiemy, że zawsze oczekuje się od nas więcej niż od innych. Jesteśmy faworytkami, ale to już sytuacja normalna jeśli chodzi o drużynę Brazylii. Chcemy walczyć o złoto – mówiła o roli Brazylii w mistrzostwach świata, libero „Canarinhos”, Fabi.
Brazylijki swoją drogę w marszu po złoto rozpoczęły zwycięskim meczem z Kenią. Następnie wygrały z Czechami 3:2 (22:25, 25:22, 23:25, 25:20, 15:9). Było to jedno z najlepszych spotkań w czempionacie. W grupie B grają jeszcze drużyny Holandii, Puerto Rico oraz Włoch.
W tie breaku meczu z Czechami walka była wyrównana do stanu 7:7. Następnie górę zaczęły brać umiejętności mistrzyń olimpijskich i wicemistrzyń świata. - Szkoda, że w pewnych momentach zabrakło szczęścia, ale zagrałyśmy bardzo dobrze - powiedziała Havelkova, jedna z wyróżniających się czeskich zawodniczek. W tym spotkaniu występowały znane polskim kibicom - Jana Plchotova i Lucie Muhlsteinova.