Obrońca trofeum nie zdążył na konferencję prasową
Jutro w Radomiu rozpocznie się Enea Cup 2012 Finału Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet. Dziś odbyła się konferencja prasowa.
W konferencji udział wzięli Prezydent Miasta Radomia Andrzej Kosztowniak, Prezes Profesjonalnej Ligi Kobiet Jacek Kasprzyk oraz trenerzy i kapitanowie drużyn. Zabrakło jedynie przedstawicieli Banku BPS Muszynianka Fakro Muszyna, gdyż klub nie zdążył dojechać na czas z Piły, gdzie wczoraj pokonując tamtejszy PTPS awansował do rozgrywek finałowych Enea Cup 2012 Pucharu Polski.
Andrzej Kosztowniak (Prezydent Miasta Radomia): - Serdecznie witam wszystkich w Radomiu. Bardzo się cieszę, że turniej finałowy Pucharu Polski rozegrany zostanie w naszym mieście. Kibice zobaczą najlepsze drużyny, najlepsze zawodniczki i siatkówkę na najwyższym poziomie.
Jacek Kasprzyk (dyrektor Profesjonalnej Ligi Kobiet): - Mam nadzieję, że to będzie najlepszy turniej. Kibice obejrzą trzy wspaniałe mecze. Bardzo dziękuje miastu za pomoc w organizacji zawodów. Kibicom życzę wielu emocji, a dziewczynom, aby nie doznały żadnych kontuzji.
Alessandro Chiappini (trener Atomu Trefl Sopot): - Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zagramy w turnieju finałowym Pucharu Polski. Zmierzą się ze sobą cztery najlepsze drużyny ligi. Wszystkim życzę wszystkiego dobrego, szczególnie mojej drużynie.
Mariusz Wiktorowicz (trener BKS Aluprof Bielsko-Biała): - Jesteśmy zadowoleni, że znaleźliśmy się w czwórce najlepszych drużyn Pucharu Polski. To bardzo fajny i emocjonujący turniej. Cieszę się, że po 4 latach wróciłem do Radomia. Spędziłem tutaj dużo wspaniałych sportowych chwil.
Waldemar Kawka (trener Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza): - My oczywiście też bardzo się cieszymy z naszej obecności w turnieju. To bardzo dostojne grono czterech najlepszych polskich zespołów. Mamy zamiar zaprezentować się tu bardzo dobrze i walczyć o trofeum.
Izabela Bełcik (kapitan Atomu Trefl Sopot): - Wszystkie drużyny, które przyjechały do Radomia przyjechały po to, by zdobyć Puchar. Tylko I miejsce się liczy i o nie będziemy walczyć.
Karolina Ciaszkiewicz (kapitan BKS Aluprof Bielsko-Biała): - Podczas turnieju damy z siebie wszystko, wyciśniemy maksimum, pokażemy swoją waleczność i ambicje.
Magdalena Śliwa (kapitan Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza): - W takich zawodach oprócz umiejętności i chęci potrzeba dużo szczęścia, gdyż ten turniej rządzi się swoimi prawami. Dlatego bardzo dużo szczęścia życzę swojej drużynie.
Pary półfinałowe (piątek):
Atom Trefl Sopot - Aluprof Bielsko-Biała (16.30)
Bank BPS Muszynianka Fakro Muszyna - Tauron MKS Dąbrowa Górnicza (20.00)
Finał: Sobota g.14:30
Diagram rozgrywek na stronie http://www.plusligakobiet.pl/Puchar-Polski/s/games
Powrót do listy