Aktualności

Noworoczny hit PlusLigi Kobiet

W pierwszym meczu w roku 2012 siatkarki Tauronu MKS Dąbrowa Górnicza zmierzą się we własnej hali z mistrzyniami Polski, Bankiem BPS Muszynianka Fakro Muszyna. Czy udanie rozpoczną nowy rok i 13. kolejka PlusLigi Kobiet okaże się dla nich szczęśliwa? Przekonamy się w środę, o godzinie 18:00.

Do Dąbrowy Górniczej przyjedzie zespół, który nie przegrał od ośmiu spotkań i jest liderem PlusLigi Kobiet po 12 kolejkach. Ostatnia porażka ligowa przytrafiła się „Mineralnym” w październiku. Co ciekawe, przegrały właśnie z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza po tie-breaku i była to jedna z dwóch przegranych w tym sezonie, bo podopieczne trenera Bogdana Serwińskiego uległy jeszcze sensacyjnie 1:3 PTPS-owi Piła na inaugurację rozgrywek. – Drużyna z Muszyny jest bardzo wymagającym przeciwnikiem i zapewne zawodniczki tego zespołu chcą wziąć rewanż za ostatnie spotkanie z nami, kiedy wygrałyśmy 3:2 w ich własnej hali – twierdzi rozgrywająca MKS-u, Frauke Dirickx.

W ekipie złotych medalistek mistrzostw Polski aż roi się od klasowych zawodniczek, które prezentują europejski poziom umiejętności, gdyż drużyna z Muszyny startuje również w elitarnej Lidze Mistrzyń. W ciągu tygodnia zagrają w sumie trzy mecze, co może odbić się także na zdrowiu zawodniczek (w tym z Dynamem Moskwa - przyp. red.). Dlatego też trener Bogdan Serwiński będzie musiał umiejętnie rozłożyć siły. Belgijska rozgrywająca wie jednak, jak powalczyć z plejadą siatkarskich gwiazd i pokusić się o drugie zwycięstwo w tym sezonie z tym przeciwnikiem. – Mocna zagrywka i szczelny blok, tak jak miało to miejsce w Muszynie, będą odgrywały ważną rolę i mogą ułatwić grę naszemu zespołowi – podkreśla Dirickx.

Podróż do Dąbrowy Górniczej będzie szczególna dla dwóch zawodniczek mistrza Polski. Środkowa Katarzyna Gajgał i skrzydłowa Magdalena Piątek grały bowiem już w hali Centrum w roli gospodyń i jeśli zagrają, na pewno będą chciały pokazać się przed dąbrowską publiką z jak najlepszej strony.

Powrót do listy