Nikołaj Karpol w Bielsku-Białej
13 stycznia w Bielsku-Białej (początek 18.00) rozegrany zostanie pierwszy mecz Pucharu CEV pomiędzy miejscowym BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała i słynną Urałoczką-NTMK, w której składzie jest kilka siatkarskich znakomitości. Jednak najbardziej znaną postacią tego klubu jest słynny trener Nikołaj Karpol.
- Ten człowiek dał mi bardzo dużo - mówi mistrzyni olimpijska z Seulu Irina Kiriłłowa, która po kliku latach przerwy powróciła na parkiet. W ostatnich latach była asystentką trenera reprezentacji Rosji i swego partnera życiowego Giovanniego Caprary. - Gdy miałem trzynaście lat Nikołaj Karpol zwrócił na mnie uwagę i chciał zabrać do Swierdłowska, gdzie mieściła się jedyna siatkarska szkoła z internatem. Rodzice początkowo nie wyrazili zgody. Potem zgodzili się na siatkówkę. Karpol zawsze był człowiekiem wymagającym. Wiele uważa, że był on przesadnie surowym. Na pewno dzięki niemu wygrałam wszystko co było możliwe. Urałoczka-NTMK Swierdłowskaja obłast' - bo tak brzmi pełna nazwa zespołu zajmuje trzecie miejsce w tabeli rosyjskiej superligi z 15. punktami w dziewięciu kolejkach. Prowadzi Dynamo Moskwa 16 przed Uniwersytetem Biełgorod 16. Różnice w klasyfikacji są niewielkie i mecze jednej kolejki mogą ją przewrócić do góry nogami. W zespole prowadzonym przez Nikołaja Karpola gra m.in. Jewgienija Artamonowa-Estes (rok ur. 1975) uważana swego czasu za najlepszą siatkarkę świata. W tym roku podpisany został kontrakt z 23-letnią reprezentantką Wenezueli Weroniką Gomez. Rozgrywa Jelena Wasilewska (1978), swego czasu jedna z najlepszych zawodniczek na tej pozycji w świecie. Urałoczka jest najbardziej utytułowanym klubem w Rosji i w historii światowej siatkówki ma swoje stałe miejsce. - Grają u nas nasze dziewczyny - mówi Nikołaj Karpol. - Wasilewska była kapitanem reprezentacji w igrzyskach w Sydney. Następnie w wieku 23 lat odeszła z siatkówki i następnie wróciła. Jednak na krótko. Następnie znowu nie grała przez trzy i pół roku. Z Gomez podpisaliśmy trzyletni kontrakt. Mamy nadzieje, że stanie się naszą wiodącą zawodniczką. Nikołaj Karpol podkreślił, że jak na razie klub nie odczuwa skutków finansowego kryzysu. Urałoczka chciałaby zorganizować finałowy turnieju Pucharu CEV. Wcześniej jednak musi wyeliminować bielszczanki. Filozofia pracy z kobietami jednego z najsłynniejszych trenerów siatkarskich świata jest prosta: do każdej zawodniczki potrzebne jest indywidualne podejście. Jedną trzeba mobilizować krzykiem, mocnym słowem, drugiej należy powiedzieć miłe słowo. Do pracy z kadrą Nikołaj Karpol nie zamierza wracać. Uważa, że jest potrzebny Urałoczce, w której spędził blisko czterdzieści lat. - Trzeba budować nową reprezentację - powiedział. - W ostatnich latach bazowano na tym co wychowaliśmy wcześniej. Przez cztery lata nie wyszkoliliśmy żadnej gwiazdy światowego formatu, a trzeba było co najmniej dwie-trzy. Nie uważam, żeby naturalizowanie zawodniczek było najlepszą drogą do odnoszenia reprezentacyjnych sukcesów. Sama finansowa motywacja to za mało. Przypomnę słowa kanclerza Bismarcka: żadna najemna armia nie zwyciężała. Barw narodowych nie powinni bronić sportowcy za pieniądze. Główną motywacją jest patriotyzm. Powrót do listy