Aktualności

Niekwestionowana liderka

Jedyna, która jest w Atomie Treflu od początku, a od trzech sezonów pełni rolę kapitana zespołu. Niezastąpiona rozgrywająca nie tylko sopockiej drużyny, ale po raz kolejny także reprezentacji Polski, była opoką dwukrotnych mistrzyń kraju także w tym sezonie.

Miniony rok był z pewnością dla Bełcik bardzo udany - sopocka rozgrywająca została czterokrotnie nagrodzona statuetkami MVP, a dobrze spisywała się również w Lidze Mistrzyń. O miejsce w składzie rywalizować nie musiała - pomimo przyjścia do drużyny w połowie sezonu Bojany Radulović, to Bełcik pozostała tą pierwszą i niekwestionowaną rozgrywającą.

Sklasyfikowana w statystykach rozgrywających ORLEN Ligi na 7. miejscu Bełcik zamknęła usta tym, którzy krytykowali ją za identyczny system rozegrania w minionym sezonie. Gra zespołu zmieniła się jednak znacząco po odejściu Rachel Rourke do Rabity Baku, a Bełcik sprostała kombinacyjnym wariantom gry, pokazując szeroki wachlarz swoich możliwości.

- Iza potrafi wszystko! Zdobywa punkty zagrywką, rozgrywa, gubi blok, blokuje, może zachwycić kiwką za plecy i wywołać klasyczny face palm podwójnym odbiciem. Iza to Iza, atomowa wojowniczka i za to jest uwielbiana. Atom bez Izy to nie byłoby to samo. Niech z nami zostanie jak najdłużej - napisał w wypowiedzi konkursowej kibic Atomu Trefla, Arek.

To chyba najtrafniejsze podsumowanie sezonu w wykonaniu rozgrywającej, która oczywiście także miała słabsze mecze, ale zdecydowanie więcej w jej dorobku tych dobrych spotkań. Dowodów tego daleko szukać nie trzeba - wystarczy spojrzeć na obecny skład kadry, w której Bełcik znów ma współdecydować o reżyserowaniu gry. Jaki będzie efekt końcowy? O tym przekonamy się już niebawem.

Tymczasem gazety coraz głośniej informują o tym, że lubiana przez kibiców Iza miałaby pozostać w Atomie na kolejny rok. Jeśli tak się stanie, pierwszy mecz ligowy sezonu 2014/2015 będzie dokładnie jej 101 meczem w siatkarskiej ekstraklasie w barwach Atomu Trefla Sopot.

Powrót do listy