Niedziela z TAURON Ligą: IŁ Capital Legionovia Legionowo - Grot Budowlani Łódź 3:0
IŁ Capital Legionovia Legionowo wygrał z Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:20, 31:29, 25:20) w pierwszym meczu fazy play-off TAURON Ligi. Statuetkę MVP orzymała Aleksandra Gryka. Drugie spotkanie zespoły rozegrają w następną niedzielę, 10 kwietnia.
Gospodynie niedzielnego spotkania w tym sezonie wygrały szenaście spotkań, sześć przegrały i zajęły czwarte miejsce w tabeli, mając na koncie 42 punkty. Ich rywalki - zawodniczki Grot Budowlani Łódź - zanotowały jedenaście zwycięstw i tyle samo porażek. Dało im to trzydzieści sześć punktó i piąte miejsce w tabeli. W bezpośrednich pojedynkach jest remis - w pierwszym meczu góra były łodzianki, wygrywajac w trzech setach, w rewanżu lepsze w tie-breaku okazały sie legionowianki.
Pierwszy set rozpoczął się od trzech punktów zdobytych przez łodzianki i gospodynie zmuszone były gonić wynik. Dzięki dwóm asom serwisowym Gyselle Silvy doprowadziły do remisu 5:5, a po kolejnych akcjach prowadziły 9:7. W połowie seta punktowały Aleksandra Gryka oraz Olivia Różański i Legionovia miała już cztery punkty przewagi 18:14. Łodzianki grały chaotycznie, nie potrafiły przebić się przez szczelny blok gospodyń i traciły kolejne oczka 21:17. Ten set zakończył się wynikiem 25:20 dla podopiecznych Alessandro Chiappiniego.
W początkowej fazie drugiej partii obie ekipy walczyły punkt za punkt 6:6. Atak Alicji Grabki dał gospodyniom dwoma punkty przewagi 11:9, jednak legionowianki długo jej nie utrzymały. Po bloku Małgorzaty Lisiak na tablicy wyników pojawił się remis 11:11 i ponownie rozpoczęła się zacięta walka o każdą akcję. Po stronie Łodzi najskuteczniejsza była Monika Fedusio, do której szła większość piłek i to dzięki niej Grot nie tracił punktów do Legionovii 18:18. W ekipie z Legionowa dobrze funkcjonował blok, a punktowały nim Yaprak Erkek oraz Aleksandra Gryka i to one wyprowadziły zespół na dwupunktowe prowadzenie 20:18. W końcówce łodzianki jeszcze raz rzuciły się do odrabiania strat, doprowadzając do remisu 24:24, w tu więcej zimnej krwi zachowały gospodynie, wygrywając 31:29.
W trzeciej odsłonie pierwsze punkty wpadły na konto przyjezdnych 4:1. Jednak jak szybko podopieczne Marcina Biernata uzyskały przewagę, tak szybko ją straciły 5:5 i przez chwilę gospodynie prowadziły trzema oczkami 10:7. W ekipie Budowlanych niezawodna była Monika Fedusio i to głównie dzięki niej ponownie był remis 11:11. Od tego momentu legionowianki przejęły inicjatywę na boisku 18:15, a przyjezdne nie potrafiły już nawiązać z nimi walki. W końcówce gospodynie były już nie do zatrzymania, odskakując rywalkom na pięć oczek 23:18. As serwisowy Olivii Różański zakończył seta wygraną IŁ Capital Legionovii 25:20.
Powrót do listy