Niedziela z TAURON Ligą: Grot Budowlani Łódź - ŁKS Commercecon Łódź 3:0
Grot Budowlani Łódź wygrał z ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:22, 25:18, 26:24) w meczu 20. kolejki TAURON Ligi. W pierwszym spotkaniu obu drużyn lepsze okazały się ełkaesianki, które po tie-breaku pokonały zespół Grot Budowlani. Statuetkę dla najlepszej zawodniczki drugiego meczu otrzymała Martyna Łazowska.
Oba zespoły walczą o jak nalepsze miejsce w ósemce przez runda play-off. Aktualnie zawodniczki ŁKS-u po serii pięciu zwyciestw z rzędu, znajdują się na czwartym miejscu tabeli. Słabiej radzi sobie zespół Grot Budowlani, który od początku roku nie odniósł w lidze żadnego zwycięstwa i plasuje się na siódmym miejscu.
Spotkanie lepiej rozpoczęły występujące dziś w roli gości ełkaesianki. Po wyrównanym początku 3:3 udane akcje na siatce Veroniki Jones-Perry oraz Valentiny Diouf dały ich drużynie trzypunktowe prowadzenie 10:7. Tej przewagi nie utrzymały, bowiem ich własne błedy pomogły rywalkom odrobić straty i w połowie seta na tablicy wyników był remis 13:13. Przez chwilę trwała zacięta walka punkt za punkt 16:16, a kolejne akcje należały do gospodyń spotkania. Punktowały Paulina Damaske oraz Ana Cleger i Grot odskoczył na cztery punkty 20:16. Ełkaesianki próbowały zniwelować straty, jednak nie udało im się odwrócić losów seta. Atak Moniki Fedusio zakończył partię wynikiem 25:22.
Początek drugiej odsłony należał do zawodniczek ŁKS-u. Dobre przyjęcie pozwoliło Robercie Ratzke grać wszystkimi opcjami, a jej koleżanki zamieniały piłki na punkty 6:1. Po czasie, o który poprosił Maciej Biernat, jego podopieczne zaczęły odrabiać straty. Przy zagrywce Martyny Łazowskiej nie tylko doprowadziły do remisu 6:6, ale również wyszły na prowadzenie 9:6. Tym razem zawodniczki ŁKS-u musiały gonić wynik. Nie było to łatwe, bowiem rywalki bardzo dobrze grały w obronie, wyprowadzały skuteczne kontry 15:11. W drugiej części seta całkowicie przejęły kontrolę na boisku powiększając przewagę do siedmiu oczek 22:15, by ostatecznie wygrać do 18.
W partii numer trzy siatkarki Grot Budowlani poszły za ciosem i już od pierwszych piłek narzuciły swoje tempo gry 4:1. Tę przewagę utrzymały do połowy seta 13:10. Trzy punktowe akcje Kamili Witkowskiej doprowadziły do remisu 13:13 i od tego momentu oba zespoły zacięcie walczyły o każdą piłkę 20:20. W końcówce punktowym blokiem popisała się Witkowska i ŁKS uzyskał przewagę 22:20. Zawodniczki Grot rzuciły się do odrabiania strat i udało im się wyrównać 23:23. Set rozstrzygnął się na przewagi, a tu lepsze okazały się zawodniczki Grot Budowlani Łódź 26:24.
Powrót do listy