Niedziela z TAURON Ligą: Grot Budowlani Łódź - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 2:3
W meczu VIII kolejki TAURON Ligi Grot Budowlani Łódź - Developres BELLA DOLINA Rzeszów 2-3 (22:25, 25:19, 19:25, 25:21, 10:15). MVP Katarzyna Wenerska.
Inauguracyjna partię wicemistrzynie Polski rozpoczęły od prowadzenie 3:1, ale rywalki szybko zniwelowały straty. Przez długi czas żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi. Przy prowadzeniu łodzianek 12:10 rywalki zdobyły z rzędu cztery „oczka” i wyszły na prowadzenie, którego nie oddały już do końca. Miejscowe cały czas starały się zniwelować dystans, ale stale utrzymywał się ona w granicach 2-3 pkt. Rzeszowianki zdecydowanie lepiej spisywał się w ataku (41 proc. skuteczności) od rywalek (29 proc.). Drugi set już niemal od samego początku układał się po myśli ekipy trenera Jakuba Głuszaka. Rzeszowianki miały nieco problemów w przyjęciu co od razu rzutowało na atak. Bardzo dobrze w bloku spisywała się Weronika Centka, która raz za razem powstrzymywała ataki Jeleny Blogojević. Środkowa Grot Budowlanych zapisała na swoim koncie pięć punktowych bloków na sześć całego zespołu. Znacznie gorzej spisywała się w ataku, kończąc jeden na osiem. W ofensywie miała jednak duże wsparcie koleżanek, które z każdą kolejną udaną akcją nakręcały się coraz bardziej i trudno było je zatrzymać. Przewaga łodzianek rosła w błyskawicznym tempie i na nic zdawały się roszady jakie dokonywał trener Stephane Antiga, jego zespół nie był już w stanie zatrzymać rywalek. Korekty w składzie jednak jakie dokonał francuski szkoleniowiec Developresu BELLA DOLINA (w wyjściowej szóstce wyszły Ana Kalandadze i Dominika Witowska) poskutkowały w partii numer trzy, choć początek był wyrównany. Przy stanie 7:7 ekipa z Rzeszowa zdobyła z rzędu pięć punktów i później już spokojnie kontrolowała przebieg tej części meczu sukcesywnie powiększając dystans. Przy prowadzeniu wicemistrzyń Polski 22:15 wydawało się, że nic wielkiego się już nie wydarzy, a tymczasem łodzianki zaczęły niwelować straty. Zbliżyły się na dystans trzech „oczek (19:22), ale na więcej już przyjezdne nie pozwoliły. Walka na całego rozgorzała w partii numer cztery. Prowadzenie przechodziło z rąk do rąk ale żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi. Przy remisie 16:16 łodzianki zdobyły trzy punkty z rzędu i nie oddały już prowadzenia do końca doprowadzając do tie-breaka.wicemistrzynie Polski. Dopiero po zmianie stron łodzianki zniwelowały straty doprowadzając do remisu 8:8 i… stanęły. Ekipa trenera Stephane Antigi popisała się pięciopunktową serią i było już praktycznie po meczu.
Punkt po punkcie: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101638.html#pktvspkt
Statystyki meczowe: https://www.tauronliga.pl/games/id/1101638.html#stats
Powrót do listy