Niedziela z TAURON Ligą: E.LECLERC MOYA Radomka Radom - Grot Budowlani Łódź 3:0
E.LECLERC MOYA Radomka Radom wygrał z Grot Budowlani Łódź 3:0 (26:24, 25:22, 25:19) w meczu piątej kolejki TAURON Ligi. Stautetka MVP trafiła do Alexandry Lazić.
E.LECLERC MOYA Radomka Radom po trzech wygranych spotkaniach, w których nie straciła seta, w ostatniej kolejce uległa beniaminkowi UNI Opole 2:3 i spadła na drugie miejsce w tabeli. Łodzianki z kolei mają na koncie dwie wygrane i dwie przegrane. Tydzień temu w trzech setach pokonały zespół z Legionowa i dzięki temu zajmują piąte miejsce w tabeli.
Już pierwsze akcje pokazały, że spotkanie może być długie i zacięte. W początkowej fazie seta akcje na siatce wygrywały radomianki i to one objęły prowadzenie w meczu 7:4. Łodzianki szybko doprowadziły do remisu 8:8 i długo trwała walka punkt za punkt. Po jednej stronie siatki skuteczne były Katarzyna Zaroślińska-Król oraz Alexandra Lazić, w łódzkiej ekipie atak rozkładał się między Weronikę Centkę, Monikę Fedusio oraz Anę Cleger 14:14 i 18:18. Po ataku Pauliny Damaske łodzianki wyszły na dwupunktowe prowadzenie 21:19, jednak przez własne błędy straciły je w końcówce 24:24. Blok Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej zakończył partię zwycięstwem Radomki 26:24.
Podrażnione przegraną w poprzednim secie, w drugim łodzianki zaczęły z wysokiego „c”. Dobre przyjęcie pozwoliło Martynie Łazowskiej grać wszystkimi opcjami na siatce, co skutecznie gubiło radomski blok i dawało punkty podopiecznym Jakuba Głuszaka 9:2. Czas, o który poprosił szkoleniowiec Radomki zatrzymał na chwilę rywalki. Ataki Freyi Aelbrecht i Alexandry Lazić zbliżyły radomski zespół do przyjezdnych 11:9, jednak w kolejnych akcjach ponownie lepsze były zawodniczki z Łodzi 15:11. Druga pogoń podopiecznych Riccardo Marchesiego była już udana. Doprowadziły do remisu 18:18 i powoli zaczęły przejmować inicjatywę na boisku. Skuteczna była Katarzyna Zaroślińska-Król, punkty blokiem dołożyła Zuzanna Efimienko-Młotkowska i E.LECLERC MOYA prowadziła 23:20, by ostatecznie wygrać partię do 22.
W trzeciej partii radomianki jak szybko wypracowały sobie przewagę 6:3, tak szybko ją straciły 7:7. Wyrównana walka trwała do wyniku 14:14. Blok Frey Aelbrecht i atak Alexandry Lazić dały Radomce ponowne prowadzenie 17:14. Tym razem podopieczne Riccardo Marchesiego nie pozwoliły rywalką na równą walkę, tylko z każdą kolejną akcją powiększały przewagę 21:17. Ostatni punkt w spotkaniu zdobyła Aleksandra Wójcik 25:19.
Powrót do listy