Niedziela z LSK: Polski Cukier Muszynianka Muszyna - POLI Budowalni Toruń 3:0
Polski Cukier Muszynianka Muszyna pokonał POLI Budowalni Toruń 3:0 (25:16, 25:16, 25:13) w meczu czwartej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. To drugie zwycięstwo gospodyń w tym sezonie. MVP spotkania została wybrana Maja Savić, która zdobyła dla swojej drużyny 13 punktów, kończąc pojedynek z 70% skutecznością w ataku.
- Trzeba przyznać, że kolejność meczów ułożyła się tak, że pierwsze trzy spotkania nie należały do najłatwiejszych. Uważam, że im dalej w sezon, tym będziemy mieli więcej jasności, co do równości ligi. Oglądając mecze, czy śledząc wyniki mogę jedynie powiedzieć, że w tym roku w Lidze Siatkówki Kobiet może pojawić się dużo niespodzianek - mówiła Monika Bociek, cytowana na oficjalnej stronie klubu.
I dodała - Naszym celem w niedzielę jest zagranie dobrego spotkania i zwycięstwo w każdym kolejnym meczu. Każdy punkt jest na wagę złota, nie można odpuszczać.
Pierwszą partię spotkania lepiej rozpoczęły torunianki, które dzięki dobrym atakom Doroty Ściurki i Eweliny Ryznar objęły prowadzenie 5:3. Gospodynie jednak szybko odrobiły straty. Odpowiedziały równie skutecznym atakiem, w którym nie do zatrzymania była Bociek i Małgorzata Śmieszek 6:6. W dalszej części premierowej odsłony meczu zawodniczki z Muszyny przejęły kontrolę na boisku. Coraz lepiej w ataku spisywała się Aleksandra Wójcik oraz Maja Savić 14:10 i 16:11. POLI Budowalni takiej straty punktowej nie dali rady już odrobić. Ostatni punkt blokiem dla swojego zespołu zdobyła Śmieszek 25:16.
Podopieczne Bogdana Serwińskiego podbudowane zwycięstem w secie numer jeden kolejnego rozpoczęły od równie dobrej, a przede wszystkim skutecznej gry. Szybko narzuciły rywalkom swój rytm gry 7:3. W tej części meczu świetnie w ataku radziła sobie Karakasheva 8:4. Drużyna z Torunia starała się jeszcze odrobić starty i nawiązać równorzędną walkę. W polu serwisowym świetnie spisywała się Ryznar, która zasersowała trzy asy serwisowe z rzędu 8:8. Jednak w dalszej części seta inicjatywę na parkiecie przejęły gospodynie 16:13. Torunianki miały spore problemy, żeby zatrzymać Bociek i Savić 13:18. W końcowej fazie seta serią świetnych zagrywek popisała się wspomniana Savić 23:14. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa w tej partii zdobyła Śmieszek 25:16.
Po dziesięciominutowej przerwie kolejną część meczu od punktowego ataku rozpoczęła Bociek 1:0. Do stanu 8:8 drużyny grały punkt za punkt. Następnie przysłowiowy piąty bieg włączyły muszynianki 15:7. Nie do zatrzymania w tym fragmencie meczu była Bociek, Karakasheva, Wójcik i Śmieszek. Budowalni Toruń tej straty już nie odrobili. Ponadto popełniali coraz więcej prostych błędów 11:21. Z kolei zawodniczki Polskiego Cukru Muszynianki utrzymały koncnetrację do końca i wygrały trzeciego seta do 13, zapisując tym samym na swoim koncie bardzo cenne, trzy punkty. Ostatni dwudziesty piąty punkt ze skrzydła zdobyła Wójcik 25:13.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27287
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27287&Page=S
Powrót do listy