Niedziela z LSK: Legionovia Legionowo - Impel Wrocław 3:1
Legionovia Legionowo pokonała Impel Wrocław 3:1 (25:27, 25:20, 25:21, 25:19) w meczu szesnastej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. To był kolejny świetny mecz w wykonaniu legionowianek. MVP została wybrana Małgorzata Jasek.
Legionowianki, po zmianie szkoleniowca, zdecydowanie nabrały świeżości i na boisku spisują się coraz lepiej. Wygrana z takimi faworytami, jak Grot Budowlani Łódź, czy BKS Profi Credit Bielsko – Biała są z pewnością dobrym potwierdzeniem, że zespół z Mazowsza ma się coraz lepiej, a przede wszystkim, że na boisku nie może zlekceważyć ich żaden z zespołów z Ligi Siatkówki Kobiet.
- Zespół z Legionowa znajduje się ostatnio na fali wznoszącej. Ich gra wygląda bardzo dobrze. Jest to młody zespół, po którym widać ogromny zapał i wolę walki. Nie można pozwolić, aby siatkarki z Mazowsza złapały wiatr w żagle, bo to doprowadzi do tego, iż grając na młodzieńczej fantazji i zapale mogą okazać się nie do zatrzymania. Czeka nas bardzo ciekawy mecz gdyż mamy z tym zespołem rachunki do wyrównania i jedziemy tam bojowo nastawieni z wielką żądzą rewanżu – tak krótko scharakteryzował Legionovię Bartłomiej Dąbrowski, jeden z trenerów Impela Wrocław.
Pierwszą partię od dwupunktowego prowadzenia rozpoczęły wrocławianki 6:4. Gospodynie jednak dzięki dobrej zagrywce Magdaleny Damaske doprowadziły do remisu 6:6. Chwilę poźniej Impel ponownie odskoczył na kilka oczek 12:6. Wystarczyła chwila dekoncentracji i siatkarki Legionovii ponownie doprowadziły do remisu 12:12, a po bloku na Natalii Murek wyszły na prowadzenie 13:12 i 16:14. Impel walczył do końca i ta walka się opłaciła, bowiem nerwową końcowkę graną na przewagi to właśnie zespół gości rozstrzygnął na swoją korzyść 27:25.
Podopieczne Marka Solarewicza poszły za ciosem i bardzo szybko narzuciły rywalkom swój rytm gry 11:5. W tej sytuacji szkoleniowiec gospodyń zdecydował się na zmianę ryzgrywającej. Miejsce Pauliny Szpak na parkiecie zajęła Alicja Grabka. Zmiana okazała się strzałem w dziesiątkę, bo gospodynie z akcji na akcję grały coraz lepiej. Bardzo dobre wejście miała Anna Bączyńska. Zespół zdołał doprowadzić do remisu 17:17. Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt 20:20. W końcówce gospodynie wystrzegały się prostych błędów i wygrały pewnie tę część meczu 25:20.
W kolejnych dwóch setach legionowianki wypracowywaly kilka punktów przewagi już na początku i utrzymywały ją do końca. Gospodynie bardzo dobrze prezentowały się w ataku oraz polu serwisowym. Sety wygrały odpowiednio do 21 i 19.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27590
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27590&Page=S