Niedziela z LSK: Grot Budowlani Łódź - ENEA PTPS Piła 3:0
Grot Budowlani Łódź pokonali ENEA PTPS Piła 3:0 (25:16, 25:21, 25:11) w meczu ósmej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. To szóste zwycięstwo łodzianek w tegorocznym sezonie. MVP spotkania została wybrana Kaja Grobelna.
W poprzednim sezonie łodzianki mierzyły się z drużyną z Piły dwukrotnie. Pierwsze spotkanie rozgrywane u siebie wygrały 3:2, a MVP została atakująca Budowlanych, Kaja Grobelna. W drugi meczu, na wyjeździe zwyciężyły 3:0. Wówczas najlepszą zawodniczkę uznano przyjmującą, Martynę Grajber.
Na niedzielnym meczu obecni byli zaowodnicy PGE Skry Bełchatów Srećko Lisinac, Milad Ebadipour i Kacper Piechocki. Grot Budowalni Łódź to parnterski klub PGE Skry Bełchatów. W Atlas Arenie przez całe spotkanie będą oni rozdawać autografy i specjalne nagrody przygotowane przez PGE Skrę. Dodatkowo w przerwie między drugim, a trzecim setem, siatkarze wezmą udział w konkursie zorganizowanym dla kibiców.
Pierwszą partię spotkania do stanu 5:5 zespoły grały punkt za punkt. Następnie inicjatywę przejęły łodzianki, które bardzo dobrze zagrywały oraz atakowały 15:7 i 16:8. Ponadto dobrze czytały grę rywalek i ustawiały szczelny blok. Na niewiele zdały się zmiany w szeregach zespołu z Piły. Gospodynie w pełni kontrolowały grę. Ostatni punkt w premierowej odsłonie meczu z lewego skrzydła zdobyła Kaja Grobelna 25:16.
Druga partia miała zgoła odmienny przebieg. Zawodniczki ENEA PTPS bardzo szybko wyciągnęły wnioski z porażki w pierwszym secie. Poprawiły znacząco swoją skuteczność w ataku i dość szybko objęły prowadzenie 5:3 i 10:7. Do tego z czasem zaczęły ustawiać szczelny blok przez który nie mogły przebić się łodzianki 13:9. Gospodynie nie poddały się bez walki. Odpowiedziały równie dobrą grą w bloku, dzięki czemu zniwelowały stratę do jednego oczka 12:13. Od tego momentu drużyny grały praktycznie punkt za punkt. Ostatecznie w końcówce tej partii większym spokojem i doświadczeniem wykazały się siatkarki Grot Budowalni. Wykorzystały proste błędy przeciwniczek i wygrały 25:21. W ostatniej akcji punktowy blok na swoim koncie zapisała Gabriela Polańska.
Gospodynie seta numer trzy rozpoczęły z wysokiego "c" 7:0 i 14:1. Śmiało można powiedzieć, że to siatakrski nokaut. Zespół gości miał bardzo duże problemy z przyjęciem serwisu łodzianek i wyprowadzeniem skutecznego ataku. Z kolei podopieczne Błażeja Krzyształowicza punktowały rywalki akcja za akcją 18:5. Pewną wygraną w tej partii jak i całym meczu przypieczętowała Justyna Kędziora, która posłała na stronę zespołu z Piły asa serwisowego 25:11.
Analiza meczu pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27314
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27314&Page=S
Powrót do listy