Natalia Murek: jesteśmy drużyną silną mentalnie
- Wydaje mi się, że jesteśmy zespołem lubiącym grać na emocjach. Możemy sobie na to pozwolić, bo jesteśmy drużyną silną metalnie. Pozwala nam to zachowywać chłodną głowę w końcówkach i odmieniać losy meczu - powiedziała po ostatnim zwycięskim spotkaniu Natala Murek, przyjmująca wrocławskiej drużyny. W sobotę Impel pokonał KSZO 3:1 i aktalnie z dorobkiem 21 punktów zajmuje dziesiąte miejsce w tabeli.
LIGA SIATKÓWKI KOBIET.PL: W ostatniej kolejce pokonałyście KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:1, choć początku spotkania nie mogłyście zaliczyć do udanych. Z czego wynikał ten słabszy pierwszy set w waszym wykonaniu?
NATALIA MUREK: Myślę, że głównie był to powód złego wejścia w mecz. Nasze podejście było nerwowe, a gra wcale nie była, tym co potrafimy grać. Na szczęście nasze wejście w mecz trwało tylko jeden set i potem już odzyskałyśmy swoje tempo gry.
Od drugiej partii to wy przejęłyście kontrolę na boisku. Trudno było u was szukać słabszego elementu.
NATALIA MUREK: Druga partia meczu była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Chwilę porozmawiałyśmy, dałyśmy sobie nawazajem cenne wskazówki i nareszcie nasza gra zaczęła funkcjonować tak jak powinna.
Po raz kolejny udowadniacie, że potraficie zachować spokój w końcowych fragmentach setów, tak jak ostatnio przy stanie 24:24, kiedy to przechyliłyście szalę zwycięstwa na swoją korzyść, wygrywając 26:24.
NATALIA MUREK: Tak to prawda. Wydaje mi się, że jesteśmy zespołem lubiącym grać na emocjach. Możemy sobie na to pozwolić, bo jesteśmy drużyną silną metalnie. Pozwala nam to zachowywać chłodną głowę w końcówkach i odmieniać losy meczu.
W rundzie rewanżowej Impel spisuje się coraz lepiej. W ostatnich trzech spotkaniach dopisałyście do swojego konta siedem punktów - jeden z Enea PTPS, i po trzy z BKS i KSZO. Takie wyniki chyba jeszcze bardziej napędzają was do walki o jak najlepsze miejsce w tabeli?
NATALIA MUREK: Zdecydowanie tak! Każda zdobycz punktowa bardzo cieszy i sprawia, że chcemy więcej. Myślę, że pracując dalej tak jak to robimy, rokowania są naprawdę dobre.
Rozgrywki rozkręcają się coraz bardziej. W najbliższą sobotę podejmiecie u siebie Developres SkyRes Rzeszów, który przegrał w niedzielę z Grot Budowlanymi Łódź 0:3. Zapowiada się ciekawy pojedynek pomiędzy waszymi drużynami.
NATALIA MUREK: To na pewno będzie ciekawy mecz. Wielokrotnie już to podkreślałam, że Liga Siatkowki Kobiet jest przewrotna, nieprzewidywalna, więc to jaki wynik padnie w sobotę trudno przewidzieć. Aczkolwiek jestem pewna, że obie drużyny będą walczyły o każdy punkt.