Natalia Mędrzyk: Od ŁKS forma idzie w górę
Natalia Mędrzyk po spotkaniu z POLI Budowlanymi Toruń, które Chemik Police wygrał 3:0.
Policzanki kontrolowały mecz i wygrały bez straty seta. Najbardziej zacięta rywalizacja toczyła się w drugiej odsłonie.
- W pierwszym secie zepsułyśmy za dużo zagrywek. Starałyśmy się jakoś zareagować, więc w polu serwisowym trochę wstrzymałyśmy rękę. Miało to miejsce w drugim secie. Budowlani zaczęli lepiej przyjmować, co przełożyło się na bardziej zaciętą rywalizację. Udało się jednak wygrać, z Torunia wywiozłyśmy 3 punkty, czyli zrobiłyśmy to, po co tam pojechałyśmy - mówi.
Policzanki wygrały drugie spotkanie z rzędu 3:0. W całym sezonie ligowym było to 13 zwycięstwo.
- Od meczu z ŁKS nasza forma idzie w górę. Gra wygląda dużo lepiej i pewniej. Chciałabym, żebyśmy utrzymały ją przez dłuższy okres, bo w lutym czeka nas bardzo dużo rywalizacji na wysokim poziomie - dodaje.
Natalia zagrała we wszystkich spotkaniach bieżącego sezonu. Po Aleksandrze Krzos jest najbardziej eksploatowaną zawodniczką Chemika.
- Cieszę się, że trener na mnie stawia i od początku sezonu wychodzę w szóstce. Dla mnie to ważne, bo tym sposobem rozwijam się i zdobywam doświadczenie - konstatuje.
W najbliższą środę Chemik zmierzy się z Maritzą Płowdiw. Będzie to trzecia kolejka siatkarskiej Ligi Mistrzyń.
- Płowdiw przegrał ostatnio z Rumą, z którą my wygraliśmy 3:0. Proszę jednak pamiętać, że Vizura to bardzo młody zespół, który jednego dnia gra słabo, żeby drugiego pokazać się z bardzo dobrej strony. Dlatego nie uważam, żeby można było lekceważyć Bułgarki. Zależy nam na wygranej i z takim nastawieniem wyjdziemy na parkiet - kończy Mędrzyk.
Powrót do listy