Na święta wyjechały przed meczem
Pałac Bydgoszcz dość łatwo pokonał PTPS Piła w sobotnim meczu ORLEN Ligi. Zwycięstwo gospodyń 3:0 wielu kibiców potraktowało jako niespodziankę. - Stało się to, czego się obawiałem - na święta wyjechaliśmy przed meczem, a mieliśmy wyjechać po meczu - powiedział po spotkaniu trener PTPS Mirosław Zawieracz.
Monika Naczk (kapitan PTPS-u Piła): Na wstępie chciałabym pogratulować zespołowi z Bydgoszczy zdobycia 3 punktów. Chciałyśmy walczyć o zwycięstwo, niestety chyba zapomniałyśmy wyjść z szatni. Na pewno nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Wiedziałyśmy praktycznie wszystko o bydgoskiej drużynie, bo również spotykałyśmy się przed sezonem, oglądałyśmy przez cały tydzień ich mecze. Zgubiło nas to, co wychodziło nam dotychczas, czyli dobra zagrywka i system blok-obrona. Przez to mamy trochę zepsute nastroje przed świętami, mam nadzieję, że po nich z nowym zapałem wrócimy do pracy i będziemy walczyć, aby nowy rok rozpocząć od dobrej gry, co przełoży się na zwycięstwa.
Magdalena Mazurek (kapitan Pałacu Bydgoszcz): Dziękuje za gratulacje. Punkty nam są bardzo potrzebne. To chyba jest najlepszy prezent na święta jaki mogłyśmy sobie wymarzyć. Bardzo dobrze zagrałyśmy taktycznie, cały zespół ciężko pracował nad tym, aby wyjść na boisko i walczyć. Wszystkim kibicom życzę zdrowych, wesołych świąt Bożego Narodzenia.
Mirosław Zawieracz (szkoleniowiec PTPS-u Piła): Gratuluję zdobycia trzech punktów drużynie z Bydgoszczy. Stało się to, czego się obawiałem - na święta wyjechaliśmy przed meczem, a mieliśmy wyjechać po meczu. Do tego jeszcze zabawiliśmy się w Mikołajów i już teraz rozdaliśmy prezenty. Ciężko było grać bez realizacji choćby w paru procentach taktyki, którą sobie założyliśmy. Przegraliśmy na własne życzenie, nie podejmując walki, będąc myślami przy rodzinie. Mieliśmy dużą szansę w końcówce 2 seta wrócić do gry, niestety bardziej zespołowi z Bydgoszczy ręki podać się nie da, tak jak my to zrobiliśmy.
Rafał Gąsior (szkoleniowiec Pałacu Bydgoszcz): Dziękujemy za gratulacje. Cieszymy się ze zdobycia 3 punktów, ponieważ są one dla nas bardzo cenne. Tak jak zawsze chciałabym podziękować kibicom, którzy przybyli na ten mecz, graliśmy dla nich. Dziękuje również dziewczynom, które walczyły, grał cały zespół. To była dobra, ambitna gra o każdą piłkę i to zaprocentowało. Może w tym drugim secie mieliśmy trochę szczęścia, ale ostatnio nam go brakowało. Wszystkiego dobrego dla kibiców na święta - zdrowia, spokoju i szczęśliwego Nowego Roku.