Na co stać odmłodzony zespół Włoch?
Siatkarki Włoch od lat należą do światowej czołówki. W ostatniej edycji World Grand Prix zajęły piąte miejsce. Impreza nie była jednak priorytetem na ten sezon reprezentacyjny, a jednym z etapów przygotowań do mistrzostw Europy, które 6 września rozpoczną się w Niemczech i Szwajcarii.
Podopieczne trenera Marco Mencarelliego miały jedynie kilka godzin na odpoczynek i ponowną aklimatyzację przed odlotem do Zurychu, gdzie w piątku zagrają pierwszy mecz z reprezentacją gospodarzy – Szwajcarią.
We wtorek Mencarelli podał listę 14 zawodniczek, które polecą do Zurychu rywalizować o jak najlepszy wynik.
rozgrywające: Noemi Signorile, Letizia Camera
przyjmujące: Carolina Costagrande, Cristina Barcellini, Caterina, Lucia Bosetti
środkowe: Martina Guiggi, Valentina Arrighetti, Raphaela Folie, Cristina Chirichella
atakujące: Valentina Diouf, IndreSorokaite
libero: Monica De Gennaro, Alessia Gennari
Trener Mencarellikrótko skomentował dokonane przez siebie wybory. Przyznał, że obie rozgrywające pracują z zespołem od początku sezonu i to z nimi opracowywał system gry i strategie, które wykorzystają także w zbliżających się ME.
Środkowe bloku to mieszanka doświadczenia i młodości. Zaznaczył, że Chirichella i Folie posiadają ogromny potencjał i nieprzeciętne umiejętności techniczne, które mogą pozwolić stać się im czołowymi zawodniczkami na tej pozycji. Mencarelli równie dobrze wypowiadał się o swoich atakujących, Diouf byłą najlepszą atakującą w zespole na turnieju w Sapporo a Sorokaite pokazała się z jak najlepszej strony.
Poruszona została także sprawa kontuzjowanej kilka tygodni temu Lucji Bosetti, która dostała zielone światło od sztabu medycznego i powróciła do treningów. W jakiej formie będzie na Mistrzostwa Europy nie wiadomo, dopiero boisko zweryfikuje na ile jest w stanie pomóc zespołowi.
Skład reprezentacji Włoch jest bardzo odmłodzony. W zespole zabraknie prawie wszystkich zawodniczek, które sięgały po złoty medal mistrzostw Europy w 2007 i 2009 roku, nie ma takich gwiazd jak m.in. Simona Gioli, Eleonora Lo Bianco czy Francesca Piccinini.
Nie jest to dużym zaskoczeniem, sezon poolimpijski zawsze jest czasem zmian i stawiania na młode zawodniczki, które potrzebują ogrania na najwyższym światowym poziomie. Niewątpliwie grupa tych młodych zawodniczek w połączenia z doświadczeniem m.in. Caroliny Costagrande czy Valentiny Arrighetti ma szanse na bardzo dobre wyniki. Najlepszą okazją do udowodnienia tego, będą już pierwsze mecze fazy grupowej, gdzie Włoszki zmierzą się z gospodyniami Szwajcarią, a także z zespołami Francji i Belgii.