Muszynianki jeszcze nie powiedziały ostatniego słowa
Początek sezonu ORLEN Ligi jest bardzo udany dla siatkarek Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna. W zespole tym gra kilka młodych zawodniczek. W tym gronie jest atakująca - Kinga Hatala, dla której występy w Muszynie są debiutem najwyższej klasie rozgrywkowej.
- Pobyt w zespole z Muszyny to dla Ciebie debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Co możesz powiedzieć o grze w ORLEN Lidze? Czy widoczne są znaczne różnice w poziomie ORLEN Ligi a ligi niższej?
- Tak, to mój debiut. Jeśli chodzi o poziom, oczywiście ORLEN Liga prezentuje inny poziom, inne są tutaj wymagania, a dużą różnicę robią piłki którymi gramy. Dla mnie to wszystko było i nadal jest nowe.
- A jak ocenisz kwestie związane z systemem szkolenia, treningami, przygotowaniami w ORLEN Lidze?
- Zespoły z pierwszej ligi starają się dorównać zespołom z ligi wyższej zatrudniając dobrych trenerów, w niektórych są już statystycy, co znacznie podwyższa poziom przygotowania do rozgrywek. Przygotowania w obu ligach różnią się znacznie, ale wydaje mi się że bardziej chodzi o decyzje i wiedzę trenera na temat prowadzenia zespołu niż samą ligę.
- Pochodzisz z Rzyk, jak wpasowałaś się w górskie klimaty miasteczka Muszyny?
- Moja rodzinna wioska jest mniejsza niż Muszyna, więc nie miałam z tym żadnych problemów!
- A jak podoba Ci się team stworzony w Muszynie?
- Personalnie drużyna została zbudowana bardzo fajnie, mamy wspólne tematy również poza boiskiem co na pewno przekłada się na wyniki na boisku.
- Po dziesięciu kolejkach ORLEN Ligi (czyli prawie na półmetku) zespół jest na 2 miejscu w tabeli, wygrałyście 8 z 9 spotkań (wszystkie za 3 punkty!) tracicie tylko jeden punkt do Chemika Police. Czy ta pozycja jest dla Was zaskoczeniem?
- Myślę, że na początku wszyscy byli zaskoczeni bo nikt nie wiedział na co nas stać. Teraz mogę powiedzieć że jesteśmy szczęśliwe. Naasza praca przynosi wymierny efekt.
- Forma zespołu wydaje się być bardzo wysoka. Zwycięstwa nad Impelem Wrocław, PGE Atomem Treflem Sopot czy Tauronem Banimexem MKS-em Dąbrowa Górnicza mogą być tego wyraźnym dowodem. Jak oceniasz potencjał swojego zespołu?
- Jeszcze nie powiedziałyśmy ostatniego słowa, tego jestem pewna. Liga jest długa, a to dopiero pierwsza runda. Byłoby świetnie utrzymać taką dyspozycję do końca rozgrywek.
- Czy w związku z aktualnymi wynikami zmieniły się cele na ten sezon?
- O to proszę pytać trenera.
- Kinga Hatala w dniu meczowym...? Jakieś specjalne przedmeczowe przygotowania?
- Koniecznie drzemka po obiedzie! I to by chyba był koniec przedmeczowych rytuałów.
- Na koniec coś dla kibiców z Muszyny - apel Kingi Hatali skierowany do naszych fanów.
- Wspierajcie nas mocno, kibicujcie głośno i cieszcie się razem z nami każdym punktem.