Muszynianka powoli rozpędza się przed sezonem
Kończy się czas wakacji. Drużyny ligowe wracają do swojej codzienności. Mistrz kraju drużyna Muszynianki Fakro powoli rozpędza się przed zbliżającymi się rozgrywkami. - Nie jest to komfortowa sytuacja dla trenera, kiedy w okresie przygotowawczym, nie ma się połowy drużyny - mówi trener muszyńskiej drużyny Bogdan Serwiński.
- Z jednej strony cieszę się, że tyle zawodniczek z naszego klubu zostało powołanych do reprezentacji Polski, a z drugiej, jak mam zgrać zespół przed rozgrywkami ligowymi i europejskimi, skoro nie mam drużyny. Trenujemy na razie w pięcioosobowym składzie. Ćwiczymy na swoich obiektach. Mimo tak okrojonego składu, zajęcia są intensywne i zaplanowane. Głównie zwracamy uwagę na poprawienie motoryki, ale duży nacisk kładziemy również na poprawienie techniki indywidualnej, a więc sporo jest też zajęć z piłkami - mówi trener mistrzyń kraju.
Siatkarki ćwiczą dwa razy w tygodniu. Wcześniej były na turnusie rehabilitacyjnym w Hotelu Medical SPA w Solcu Zdroju. Zawsze pobyt w tym ośrodku bardzo pomagał drużynie. Przed sezonem drużyna zamierza zagrać w Memoriale Agaty Mróz w katowickim Spodku i w Superpucharze w Szamotułach.
- Chcemy powtórzyć osiągnięcie w Plus Lidze Kobiet i wygrać ligę. Zamierzamy zdobyć Puchar Polski i awansować do Final Four. Mamy wypracowane już latami swoje metody treningowe. Mimo rotacji zawodniczek, drużyna od lat ma swój styl. Z pewnością pierwsze nasze mecze nie będą wyglądały imponująco. To zrozumiałe, że potrzeba czasu, by zgrać drużynę. Na szczęście do rozgrywek europejskich pozostaje go więcej, a więc powinniśmy być już wtedy w stu procentowej formie. Bogatsi o kolejne doświadczenia, chcemy piąć się jak najwyżej. Podpisaliśmy umowę z kolejnym sponsorem. Mając zapewnione fundusze, łatwiej będzie nam zamierzone cele zrealizować – dodaje Bogdan Serwiński
Powrót do listy