MŚ w Japonii: Polska-Japonia 2:3
Reprezentacja Polski przegrała z Japonią 2:3 w swoim pierwszym meczu grupy A mistrzostw świata. Jutro podopieczne Jerzego Matlaka zmierzą się z Serbią.
Początek spotkania zaczął się nerwowo w wykonaniu Polek. Nieskuteczny atak Małgorzaty Glinki, asy serwisowe Japonek sprawiły, że rywalki objęły prowadzenie 3:0. Trzy punkty przewagi gospodynie turnieju zachowały do pierwszej przerwy technicznej, a zaraz po niej grały jeszcze lepiej, efektownie serwując i blokując ataki podopiecznych Jerzego Matlaka (7:12). Na kolejnym czasie Japonki prowadziły już sześcioma oczkami, a Polki zupełnie nie mogły odnaleźć właściwego rytmu. Krótka przerwa na dobre wyszła jednak reprezentacji Polski. Po bardzo dobrej zagrywce Agnieszki Bednarek-Kaszy i po punktowych kontrach Anny Werblińskiej, Polki zdobyły sześć punktów z rzędu i odrobiły straty – 17:17. Od tego momentu na boisku toczyła się zacięta walka, a po ofiarnej obronie Marioli Zenik i skutecznej kontrze Karoliny Kosek, Polska po raz pierwszy w secie wyszła na prowadzenie 20:19. Chwilę później, po ataku tej samej zawodniczki, na tablicy widniał rezultat 23:21. Japonkom udało się jednak doprowadzić do remisu 23:23. Po bloku na Karolinie Kosek gospodynie miały pierwszą piłkę setową, ale nie wykorzystały jej. Parę minut później zrobiły to podopieczne Jerzego Matlaka, które przy pomocy autowego ataku rywalek wygrały pierwszą partię 28:26.
Drugiego seta Polki zaczęły z wysokiego „c”. Dobre zagrywki Małgorzaty Glinki sprawiły, że brązowe medalistki mistrzostw Europy z 2009 roku objęły prowadzenie 4:1. W kolejnych minutach podopieczne Jerzego Matlaka rozkręcały się, coraz lepiej broniły, blokowały i atakowały – 8:5, 14:8, 16:10. W tej partii nic już się nie zmieniło - Polki robiły co chciały z gospodyniami mistrzostw świata i cały czas utrzymywały bezpieczną przewagę. Seta skutecznym atakiem skończyła Katarzyna Gajgał – 25:21.
Pierwsze minuty trzeciej partii były wyrównane, na przemian to Polki to Japonki zdobywały punkty. W polskiej drużynie niezawodne były Joanna Kaczor i Anna Werblińska, które kończyły wszystkie piłki. Za sprawą ataku w siatkę jednej z japońskich zawodniczek, podopieczne Jerzego Matlaka na pierwszej przerwie technicznej prowadziły 8:7. Przy stanie 10:9 dla Polski zespoły rozegrały bardzo długą akcję, a w obronie świetnie spisywały się Mariola Zenik i Anna Werblińska. W kontrze zrobiła zaś co trzeba Małgorzata Glinka, dzięki czemu na tablicy widniał już rezultat 11:9 dla Polski. W kolejnych minutach tego seta gospodynie turnieju dotrzymywały kroku polskim siatkarkom i prowadziły wyrównaną walkę (17:17, 19:19). W końcówce to jednakJaponki grały fenomenalnie w obronie, podbijając niemal każdą piłkę biało-czerwonych. Efekt był taki, że trzeci set padł łupem rywalek reprezentacji Polski – 20:25.
Na początku czwartego seta walka była zacięta, ale parę minut później Japonki zaczęły swój „koncert” w obronie, nie dając Polkom szans na kończenie ataków i zdobywanie punktów (5:7, 6:9). Efektywny blok biało-czerwonych i nieporozumienia w drużynie japońskiej sprawiły jednak, że Polki wyrównały, a na drugiej przerwie technicznej prowadziły 16:15. To wyraźnie zmotywowało podopieczne Jerzego Matlaka do tego, żeby rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść już w czwartej partii. Dzięki kontrze Anny Werblińskiej Polki prowadziły w końcówce 22:19. Japonki zdołały jednak wyrównać, po punktowym serwisie i autowym ataku Katarzyny Gajgał – 22:22. W końcówce biało-czerwone nie wytrzymały walki nerwów i to Japonki cieszyły się z wygranej w czwartej partii – 23:25.
Tie-break toczył się punkt za punkt, raz Polki, raz Japonki były na prowadzeniu. Taka sytuacja miała miejsce do stanu 13:12 dla Japonii. W kolejnej akcji Polki nie były w stanie skończyć ataku, dzięki czemu rywalki miały pierwszą piłkę meczową, którą od razu wykorzystały, wygrywając piątego seta 15:12 i cały mecz 3:2.
Polska: Glinka, Gajgał, Kaczor,Werblińska, Sadurek, Bednarek-Kasza, Zenik (libero) oraz Kosek, Jagieło
W pozostałych dzisiejszych spotkaniach grupy A Peru pokonało Algierię 3:0, a Serbia takim samym stosunkiem setów wygrała z Kostaryką.