Mroczkowska i Wołosz ponownie z Impel Gwardią
Katarzyna Mroczkowska i Joanna Wołosz nadal będę grały w Impel Gwardii. Dziś w siedzibie wrocławskiego klubu dwie podstawowe zawodniczki trenera Rafała Błaszczyka przedłużyły kontrakty z klubem.
Znakomitą wiadomością dla dolnośląskich sympatyków siatkówki była informacja o przedłużeniu umów Katarzyny Mroczkowskiej i Joanny Wołosz z zespołem Impel Gwardia. Obie siatkarki w znacznym stopniu stanowią o obliczu wrocławskiego zespołu. Katarzyna Mroczkowska była liderką PlusLigi Kobiet w zdobytych punktach w sezonie 2009/2010 oraz najskuteczniejszą atakującą w bieżącym roku do momentu odniesienia kontuzji. To bez wątpienia filar drużyny Rafała Błaszczyka.
- Nie ukrywam, że jestem zadowolona. Miałam spore wątpliwości czy zostać w klubie, z którym jestem związana od lat, bo to mogła być ostatnia szansa na zmianę barw, ale doszliśmy do porozumienia, więc teraz cieszę się, że zostaję na kolejne dwa lata też sobie nie wyobrażam, żeby mogło mnie tutaj nie być. Wierzę, że we Wrocławiu powstanie zespół, który włączy się do gry o pierwszą czwórkę, a więc do gry o medale. Od sierpnia zaczynam trenować na pełnych obrotach i chciałabym, żeby przyszły sezon Impel Gwardia Wrocław grał o wysoką stawkę - powiedziała Mroczkowska.
Niemniej ważnym momentem dla klubu z ulicy Krupniczej było podpisanie nowej umowy, z obwołaną już wcześniej największym talentem na pozycji rozgrywającej jaki się pojawił od wielu lat w Polsce, Joanną Wołosz. Jej znakomity debiut w PlusLidze Kobiet odbił się szerokim echem w środowisku siatkarskim. - Aśka w tym roku była największym odkryciem ligi, miała propozycje ze wszystkich najlepszych klubów w Polsce, za spore pieniądze, z tego co wiem, bardzo się cieszę, że nasze argumenty przeważyły. Tutaj oczywiście nie był na pewno najważniejszy aspekt finansowy, ale muszę zaznaczyć, że dzięki stabilizacji, którą nam daje firma Impel możemy tu dzisiaj rozmawiać może o nie największych pieniądzach, ale o bardzo pewnych i bardzo stabilnych środkach – powiedział Jacek Grabowski, prezes Impel Gwardii.
Wrocławski klub zapowiada w krótkim czasie kolejne decyzje transferowe, które mają zbudować ciekawą drużynę walczącą o górną „połówkę” tabeli PlusLigi Kobiet tak skutecznie jak co najmniej w tegorocznym Challenge Cup, gdzie podopieczne Rafała Błaszczyka dotarły do Final Four rozgrywek. Póki co sezon 2009/2010 dla Impel Gwardii już się zakończył, wspólną decyzją PlusLigi Kobiet, AZS-u Białystok i Impel Gwardii nie zostaną rozegrane mecze o miejsce 7. Kolejność pozycji 7-8 została ustalona zgodnie z miejscami zajętymi przez zespoły po rundzie zasadniczej, a więc Pronar Zeto Astwa AZS Białystok na pozycji siódmej, Impel Gwardia – ósmy.