MOYA Radomka Radom zmieniła trenera
Stefano Micoli przestał pełnić funkcję pierwszego trenera drużyny MOYA Radomki Radom. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Nowym szkoleniowcem będzie Jakub Głuszak.
Micoli dołączył do zespołu MOYA Radomka Radom przed trwającym sezonem. Pod jego wodzą drużyna rozegrała 14 meczów i uzyskała bilans: siedem zwycięstw i siedem porażek.
- Przed sezonemb udując drużynę zakładaliśmy trochę inny wynik niż ten obecny. Zdajemy sobie sprawę, że na miejsce w tabeli, na mecze, na wygrane składa się wiele czynników i wszystko to analizujemy. Nie mniej jednak wspólnie doszliśmy do wniosku, że ta obrana droga się nie sprawdza i osiągane wyniki nie zadowalają zarówno nas jak i sztabu, zawodniczek czy kibiców. Dlatego zdecydowaliśmy, że nasze drogi rozejdą się właśnie w tym momencie sezonu.” – powiedział Thomas Renard-Chardin, prezes Radomka S.A. - Pragniemy podziękować Trenerowi Stefano Micoliemu za wykonaną prace, za czas spędzony w Radomiu, za jego wkład w Radomkę. Życzymy mu samych sukcesów i powodzenia w kolejnych krokach jego zawodowej kariery.
Trener Micoli swoje doświadczenie zdobywał w lidze włoskiej, rumuńskiej oraz tureckiej. W lidze włoskiej Serie A kobiet, szkoleniowiec zdobył dwa razy mistrzostwo Włoch, w sezonie 2005/2006 i 2016/2017 oraz dwa razy brązowy medal w Italian Cup w sezonie 2016/2017 i 2022/2023. Dwukrotnie zdobył Turkish Super Cup i Turkish Cup oraz mistrzostwo Turcji z drużyną Eczacıbaşı VitrA. Prowadząc izraelską drużynę Maccabi XT Haifa w sezonie 2021/2022 zdobył mistrzostwo Izraela oraz Israeli Cup. Do drużyny MOYA Radomka Radom dołączył po dwóch sezonach spędzonych we włoskim Bergamo.
Zarząd Radomka S.A. postanowił powierzyć funkcję pierwszego trenera Jakubowi Głuszakowi. - Kuba ma doświadczenie potrzebne, aby poprowadzić drużynę w dalszej częścitego sezonu. Chemik Police, Vasas Óbuda, Grot Budowlani czy Reprezentacja Polski U-21 kobiet to mocne punkty w jego trenerskim CV.” – powiedział Łukasz Kruk, dyrektor klubu. - „Zna drużynę, zna nasze cele, zna Klub i to środowisko, więc nie chcieliśmy zatrudniać kogoś nowego, tylko postanowiliśmy dać Jakubowi szansę. Wierzymy, że pod jego wodzą ta pozostała część sezonu będzie wyglądać inaczej, bo nie jesteśmy jeszcze na straconej pozycji w walce o zakładane cele. Chcemy dać drużynie swego rodzaju impuls do działania i liczymy, że Kuba i ta zmiana to będzie właśnie to.
Powrót do listy