MOYA Radomka Radom lepsza od finalisty Pucharu CEV. ŁKS Commercecon odpadł
Z piekła do nieba - tak można podsumować rewanżowy mecz siatkarek MOYA Radomki w 1/8 finału Pucharu CEV. Radomianki przegrywały z Viteos Neuchatel 0:2, by w niesamowity sposób odwrócić losy rywalizacji. Nie było niespodzianki w spotkaniu ŁKS-u Commercecon we Włoszech.
Zespół z Radomia nie był faworytem rywalizacji z mistrzem Szwajcarii, który w poprzedniej edycji Pucharu CEV dotarł aż do finału. Ale 28 listopada podopieczne Jakuba Głuszaka zwyciężyły na wyjeździe 3:0, w każdym secie zdobywając tylko o dwa punkty więcej. W rewanżu potrzebowały tylko wygrania dwóch setów. Tylko... bo radomianki sprawiały wrażenie usztywnionych wielką szansą.
Początek spotkania był bardzo dziwny, gdyż oba zespoły zdobywały punkty seriami. Od stanu 10:10 kolejnych sześć akcji wygrały siatkarki ze Szwajcarii, by... stracił sześć punktów z rzędu (16:16). Następnie, aż do wyniku 20:20 było równo, jednak w końcówce znów seria należała do Viteosu. W drugim secie już tak długich sekwencji punktowych nie było, jednak w decydujących akcjach szwajcarski zespół był konkretniejszy i do wyrównania strat i doprowadzenia do siatkarskiej dogrywki brakowało mu tylko seta.
Nic nie wskazywało na to, że MOYA Radomka może się podnieść, tym bardziej, że słabo spisywała się Monika Gałkowska. Liderka radomskiej drużyny została nawet zmieniona. Wróciła w trzecim secie i zarówno ona, jak i koleżanki zaczęły grać niemal koncertowo. A zaskoczone oporem rywalki były bezradne. Przewaga gospodyń rosła, rosła i rosła, aż doszła do 14 punktów.
Zespół prowadzony przez Jakuba Głuszaka na tym nie poprzestał i rozpędzony wygrał wysoko także czwartego seta. Gdyby nie kilka straconych punktów w końcówce, wynik byłby tylko trochę niższy niż w poprzedniej partii. Najważniejsze jednak, że MOYA Radomka przypieczętowała awans do fazy play-off, w której zmierzy się z francuskim Vandoeurve Nancy. W tie-breaku obaj trenerzy wystawili zmienniczki, a minimalnie lepsze okazały się zawodniczki Viteosu, choć wcześniej kilka meczboli zmarnowały gospodynie.
MOYA Radomka Radom - Viteos Neuchatel 2:3 (21:25, 23:25, 25:11, 25:18, 19:21)
ŁKS Commercecon odpadł z Pucharu CEV
Z europejskimi pucharami pożegnał się ŁKS Commercecon. Łodzianki już w pierwszym spotkaniu przegrały wysoko z Igor Gorgonzola Novara i do Włoch nie pojechały w roli faworytek. Rywalki zaczęły grę w najsilniejszym składzie i mimo ambitnej postawy łodzianek, wyraźnie wygrały dwa sety, czyli tyle, ile potrzebowały do awansu. W trzeciej partii zagrały już zmienniczki, a ełkaesiankom niewiele brakowało do przedłużenia meczu, bowiem prowadziły niemal do końca.
Igor Gorgonzola Novara - ŁKS Commercecon Łódź 3:0 (25:21, 25:19, 28:26)
Powrót do listy