MKS i Pronar liczą na trzy punkty
W sobotę, w hali Centrum w Dąbrowie Górniczej, spotkają się czwarta i szósta drużyna PlusLigi Kobiet. W pierwszym meczu tych drużyn, w Białymstoku, MKS pokonał Pronar Zeto Astwa AZS 3:0. Teraz podopieczne trenera Waldemara Kawki również liczą na trzy punkty, zwłaszcza, że białostocczanki jeszcze nigdy nie wygrały w Dąbrowie Górniczej.
– Na pewno hala jest naszym atutem, jednak wynik rodzi się na parkiecie i nikt nam nie da punktów za darmo – uważa rozgrywająca MKS Magdalena Śliwa. – Naszym celem jest utrzymanie czwartego miejsca na koniec rundy zasadniczej, dlatego to spotkanie powinnyśmy wygrać.
W ostatniej kolejce zespół MKS pokonał na wyjeździe Stal Mielec, zaś akademiczki z Białegostoku przegrały z liderującą w ligowej tabeli drużyną BKS Aluprof Bielsko-Biała.
– Chcemy podtrzymać dobrą passę – zapowiada środkowa MKS Katarzyna Wysocka, która była najlepszą zawodniczką meczu w Mielcu. – Jesteśmy dobrze przygotowane do tego spotkania.
Wczoraj po treningu siatkarki z Dąbrowy Górniczej jeszcze raz obejrzały spotkanie w Białymstoku. Trener Kawka zwrócił uwagę nie tylko na grę swojego zespołu, ale także na najsłabsze i najmocniejsze punkty rywalek. Akademiczki z Białegostoku także myślą o zwycięstwie. Siatkarki Dariusza Luksa do tej pory dobrze spisują się w meczach na wyjazdach i jedynie zespoły Farmutilu Piła i BKS Aluprof wykorzystały w meczach z nimi atut własnego boiska.
– Nasza forma nadal nie jest ustabilizowana, zdarzają się dobre spotkania, które przeplatane są słabszymi – mówi o dyspozycji swojego zespołu trener AZS. – Stąd jesteśmy w stanie wygrać z każdym i to nie tylko u siebie, ale także na wyjeździe.
Trener Luks nie odkrył Ameryki mówię, że kluczem do zwycięstwa będzie agresywna, mocna zagrywka, która utrudni dobre rozegranie Magdalenie Śliwie. Znając umiejętności doświadczonej rozgrywającej MKS podobną taktykę stosują także pozostałe zespoły naszej ligi. Trenera Kawkę cieszy nie tylko dobra dyspozycja Śliwy, ale także coraz lepsza gra Wysockiej i Eweliny Sieczki. W Dąbrowie Górniczej liczą, że pozostałe zawodniczki MKS dopasują swoją formę do liderek. Wynik tej konfrontacji jest jednak otwarty i każda z drużyn może ją wygrać.
MKS Dąbrowa Górnicza – Pronar Zeto Astwa AZS Białystok, sobota, godzina 17.00