Mistrz po urlopie
Cztery dni wolnego otrzymały zawodniczki Banku BPS Muszynianki Fakro po wygraniu prestiżowego meczu 3:1 z wicemistrzem kraju Aluprofem Bielsko-Biała.
- Chciałem, żeby moje siatkarki w spokoju przeżyły Święto Zmarłych i by w swoich rodzinnych stronach odreagowały to spotkanie, które kosztowało je na pewno sporo nerwów – mówi trener zespołu z Muszyna Bogdan Serwiński. - Teraz to już jest jednak przeszłość, liga rozkręca się na dobre, więc musieliśmy ostro wziąć się do pracy. Trenujemy dwa razy dziennie. Mamy treningi taktyczne, odprawy, zajęcia indywidualne, siłownie. Łącznie zajmuje to siatkarkom 6-7 godzin dziennie. Cały czas pracujemy nad zgraniem drużyny. Mamy w swoim składzie pięć nowych siatkarek. To są świetne zawodniczki, ale przecież siatkówka jest grą drużynową. Same nazwiska nie wystarczą. Musimy poukładać naszą grę, aby w trudnych momentach meczowych nie popełniać błędów. Opracowujemy różne warianty taktyczne.
W sobotę mistrzynie Polski pojadą do Piły na mecz z PTPS. - Wyjedziemy wcześnie rano. W niedzielę zagramy z młodym, dobrym zespołem z aspiracjami na medal. Nie spodziewam się łatwego meczu. Jesteśmy teraz Bankiem BPS , a więc musimy ciułać, oczywiście punkty - dodaje śmiejąc się trener Serwiński.
Do pełnej sprawności powraca Mariola Zenik, która nabawiła się kontuzji stopy grając w reprezentacji Polski. Po serii specjalistycznych zabiegów uraz został praktycznie wyleczony.