Mirosław Zawieracz jest zadowolony z postawy zawodniczek
Siatkarki PTPS Piła przygotowują się do sezonu w ORLEN Lidze. Trener Mirosław Zawieracz jest bardzo zadowolony z postawy zawodniczek.
-Pański zespół ma za sobą dwa tygodnie przygotowań do nowego sezonu. Jak prezentują się zawodniczki po dwumiesięcznej przerwie?
-Właśnie wróciliśmy z tygodniowego zgrupowania, na którym pracowaliśmy przede wszystkim nad siłą, wytrzymałością. Był to tydzień bardzo ciężkiej pracy. Jestem zadowolony z dziewczyn, żadna się nie oszczędzała, każda chciała pokazać się z jak najlepszej strony. Przygotowanie do obozu zrobiliśmy w pierwszym tygodniu w Pile, zresztą każda zawodniczka otrzymała wcześniej rozpiskę z zajęciami „na wakacje”.
- Dalsze zajęcia będą już odbywały się na własnych obiektach w Pile.
- Przez najbliższy tydzień będziemy kontynuować pracę nad siłą i wytrzymałością oraz trenować poszczególne elementy siatkarskie. W następnych tygodniach będziemy pracować nad elementami wyłącznie siatkarskimi
- Pilski zespół weźmie też udział w kilku turniejach. Kiedy i gdzie zagracie?
- Ten etap przygotowań rozpoczniemy w pierwszy weekend września turniejem w Bobolicach, w którym poza nami zagra Siódemka Legionovia, Pałac Bydgoszcz i Chemik Police. Tydzień później wystąpimy w Legionowie, gdzie oprócz gospodyń zagramy ponownie z Pałacem Bydgoszcz oraz z Budowlanymi Łódź. Prawdziwy sprawdzian czeka nas jednak tydzień przed inauguracją ORLEN Ligi w Szamotułach. W turnieju Szamotuły Enea Cup udział weźmie bowiem tradycyjnie mistrz Polski, a więc Atom Sopot, zdobywca Pucharu Polski – Tauron MKS Dąbrowa Górnicza oraz BKS Aluprof Bielsko-Biała, czwarty zespół ubiegłego sezonu.
- W planach był także wyjazd do Włoch…
- Czekamy na potwierdzenie od sparingpartnerów. Jeżeli nie uda nam się załatwić trzech, czterech meczów z zespołami z czołówki serii A, to zrezygnujemy z wyjazdu i spróbujemy zagrać coś u siebie.
- W nadchodzącym sezonie w pilskim zespole zobaczymy kilka nowych twarzy, w tym reprezentantkę Chorwacji Marinę Katić oraz Serbii, Tijanę Malesevic. Obie od kilku dni trenują z zespołem. Jak się prezentują?
- Tijana dołączyła do nas na obozie, Marina przyjechała kilka dni wcześniej. Chorwatka, to olbrzymie doświadczenie, Serbka zaś wnosi na boisko sporo radości. Obie to bardzo dobre zawodniczki, myślę, że będą wyróżniającymi się postaciami ORLEN Ligi.