Mielczanki coraz bliżej play-off
Mielecka Stal, która w ostatnich pięciu meczach zgromadziła na koncie 8 punktów choć zajmuje ósme miejsce wciąż nie może być pewna udziału w play-off. Do końca rundy zasadniczej pozostały trzy kolejki. W sobotę zespól trenera Adama Grabowskiego zmierzy się z wrocławską Gwardią
- Tego meczu nie możemy przegrać – zapowiada przyjmująca mieleckiego zespołu, Agata Wilk i dodaje. - Staniemy wręcz na głowie, aby w sobotę być górą i cieszyć się ze zwycięstwa. Po cichu liczyłam, że może uda się zapunktować w środę z Muszyną, ale nic w tego nie wyszło. Nie robimy z tej przegranej tragedii. Dla nas ważniejsze będą najbliższe mecze z Wrocławiem i Rumią – mówi siatkarka Stali. W mieleckim zespole mimo przegranej w środowym zaległym meczu z wicemistrzem Polski, Muszynianką nastroje są bojowe i nikt nie dopuszcza myśli, że w sobotę Stal nie wzbogaci się o punkty. - Musimy zrewanżować się Gwardii za porażkę we Wrocławiu, musimy wygrać – mówi atakująca Anita Kwiatkowska.-Tylko taki obrót sprawy gwarantuje nam spokojny ligowy byt. Nie chcemy o niego drżeć do ostatniej kolejki.
Teoretycznie najtrudniejszych rywali w ostatnich trzech meczach wydawać się ma AZS Białystok (7 miejsce w tabeli – 19 pkt), który zagra kolejno z BKS Aluprof Bielsko-Biała, Bank PBS Muszynianką Fakro i Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza. Mielecki zespół (8 miejsce – 18 pkt) czekają wspomniane wyżej mecze z Gwardią Wrocław, Sandeco EC Wybrzeże Rumią i BKS Aluprof Bielsko-Białą. Będąca na dziewiątym miejscu (16 pkt) Organika Budowalni Łódź zmierzy się z Sandeco EC Wybrzeże Rumią, Centrostalem Bydgoszcz i Atomem Trefl Gdańsk. Wszelkie jednak spekulacje i tak zawsze weryfikuje boisko.