Memoriał Agaty Mróz-Olszewskiej: druga wygrana MKS Dąbrowy Górniczej
MKS Dąbrowa Górnicza w swoim drugim meczu Memoriału Agaty Mróz-Olszewskiej wygrał z Hapoelem Kfar-Saba Volleyball Club 3:2.
Pierwszy set od początku nie układał się po myśli dąbrowianek. Zespół z Izraela szybko uzyskał przewagę (0:3) i długo prowadził (2:5, 6:8). Po asie serwisowym Eweliny Tobiasz MKS doprowadził do wyrównania (9:9), ale na prowadzenie wyjść się nie udało - to przyjezdne budowały przewagę (10:15, 11:18) i ostatecznie wygrały do 18.
Druga partia wyglądała już lepiej i mimo nie najlepszego początku (1:4), to dąbrowianki prowadziły (8:6) i uzyskały już czteropunktową przewagę (15:11), którą niestety po serii błędów straciły (15:15). MKS odskoczył, gdy na zagrywce pojawiła się Patrycja Polak (22:18). Seta - wygranego do 20 - zakończyła Simona Dreczka, która popisała się asem serwisowym.
Trzecią część lepiej rozpoczęły zawodniczki Hapoelu, które uzyskały sporą przewagę (5:10, 8:14). Dąbrowianki ruszyły w pościg i po udanym ataku Aliony Martiniuc udało się doprowadzić do remisu po 17. Później jednak trzy punkty z rzędu zdobyły przyjezdne, po czym o czas poprosiła trener Magdalena Śliwa. Na boisko weszła Anastazja Baidiuk, która popisała się świetną serią na zagrywce, dzięki czemu MKS wyszedł na prowadzenie 23:20. Rywalki zdołały dojść na jeden punkt, ale w końcówce dwa "oczka" zdobyła Polak i MKS wygrał do 23.
Czwarty set był najsłabszy w wykonaniu dąbrowianek, które od samego początku miały problem, by dotrzymać kroku Hapoelowi (0:4, 2:9). Zawodniczki z Izraela powiększały przewagę (9:17, 11:23) i ostatecznie zwyciężyły do 13, doprowadzając tym samym do tie-breaku. Decydująca partia była znacznie bardziej wyrównana Po remisowym początku (3:3), gospodynie zaczęły lepiej punktować (9:5), ale po błędach dały się dojść rywalkom (9:9), które wyszły na prowadzenie (11:12, 12:13). Końcówka spotkania dostarczyła wielu emocji - przeciwniczki nie wykorzystały dwóch piłek meczowych. Gospodynie zdołały obronić się i po asie Martiniuc to dąbrowianki stanęły przed szansą wygrania meczu. Siatkarki Hapoelu popełniły błąd przy meczbolu dla ekipy z Dębowego Miasta.
Jutro o 12:45 MKS rozegra ostatni mecz w Memoriale - zmierzy się z Bekescsabai RSE z Węgier.
VI Memoriał im. Agaty Mróz-Olszewskiej
Bekescsabai RSE - Hapoel Kfar-Saba Volleyball Club 0:3 (17:25, 18:25, 16:25)
MKS Dąbrowa Górnicza - TJ Sokol Frydek-Mistek 3:0 (26:24, 25:15, 26:24)
MKS: Tobiasz (1), Trivunović (2), Dreczka (6), Martiniuc (13), Polak (10), Purchartová (11), Drabek (libero) oraz Colik (libero), Lipska (6), Baidiuk (11), Michalewicz (2).
Sobota, 07.10
Bekescsabai RSE - Sokol Frydek-Mistek 3:0 (25:18, 25:20, 25:23)
MKS Dąbrowa Górnicza - Hapoel Kfar-Saba Volleyball Club 3:2 (18:25, 25:20, 25:23, 13:25, 17:15)
MKS: Martiniuc 18, Dreczka 8, Tobiasz 7, Purchartová 13, Polak 16, Trivunović 14, Drabek (libero) oraz Lipska 2, Michalewicz, Baidiuk 2.
Niedziela, 08.10.2017
10:00 - Sokol Frydek-Mistek - Hapoel Kfar-Saba Volleyball Club
12:45 - MKS Dąbrowa Górnicza - Bekescsabai RSE