ME: Słowenia trzecim rywalem polskich siatkarek
Zespoły Polski i Słowenii doznały po dwie porażki w fazie grupowej mistrzostw Europy. W poniedziałek dojdzie do spotkania tych drużyn, a stawką będzie awans do baraży.
Reprezentacja Słowenii debiutuje na mistrzostwach Europy. Dla tej młodej drużyny to pierwsza możliwość gry na wysokim poziomie.
Siatkówka w Słowenii nie jest popularnym sportem, aczkolwiek z roku na rok przybywa jej kibiców. Reprezentacja zajmuje obecnie 39.miejsce w rankingu FIVB i 25. w CEV. Słowenia nie brała udziału w międzynarodowych turniejach wysokiej rangi. Do tej pory największym jej sukcesem jest siódme miejsce w Lidze Europejskiej w 2014 roku.
Większość zawodniczek reprezentacji Słowenii gra w rodzimej lidze. To młode, utalentowane siatkarki, które w młodszych kategoriach wiekowych odnosiły sukcesy. Teraz przyszedł czas na seniorską kadrę i zdobywanie kolejnych doświadczeń. W Holandii gra zespół zbudowany zarówno z młodych 19-letnich zawodniczek, jak i niewiele starszych, ale grających w kadrze seniorskiej kilka lat.
Występ w mistrzostwach Europy ekipa Słowenii traktuje bardzo poważnie. Nie trafiła do łatwej grupy i wyjście z niej będzie nie lada sensacją. Ale dla tej kadry będzie to doskonała nauka, bo tak traktują występ w Holandii i Belgii.
Po raz pierwszy zawodniczki będą miały okazję zagrać z drużynami ze światowej czołówki. Długo się przygotowywały do turnieju, rozegrały kilka spotkań sparingowych z Chorwacją i Azerbejdżanem. Jak mówi trener Bruno Najdic - każdy rozegrany set jest dla zespołu dobrą lekcją, która w przyszłości przyniesie korzyści. Selekcjoner zdaje sobie sprawę z tego, że jego podopieczne nie są faworytkami turnieju, ale wie, że będą grały na sto procent możliwości. Ich mocną stroną jest przyjęcie, więc na tym elemencie będą się skupiały najbardziej. Nie oznacza to jednak, że w innych elementach będą słabe. Nie mają nic do stracenia, więc będą walczyć.