ME: Polska - Holandia 0:3
Polska przegrała w Łodzi z Holandią 0:3 (18:25, 13:25, 23:25) w meczu grupy A mistrzostw Europy siatkarek. W tabeli pierwsze miejsce zajęła Holandia 3 zwycięstwa przed Polską 2.
Porażka z Holandią mocno komplikuje Polsce awans do półfinału. - Nie wiem dlaczego nie zagrałyśmy tak jak potrafimy - mówiła po spotkaniu Joanna Kaczor.
Były trener męskiej reprezentacji Ireneusz Mazur zastanawiał się czy przebieg spotkania nie odzwierciedla rzeczywistych umiejętności obu zespołów. - Dwa pierwsze sety nam nie wyszły, a w trzecim zbyt późno zabrałyśmy się do odrabiania strat. Nasze szanse nie są jeszcze przekreślone. Trzeba po prostu wierzyć. Same musimy mieć wiarę. Rosja jest do ogrania pod warunkiem, że będzie dobre przyjęcie i szybsza gra - powiedziała Katarzyna Gajgał.
Holenderki wiele szkody robiły Polkom mocną zagrywką. W drużynie trenera Jerzego Matlaka szwankowała przede wszystkim skuteczność w ataku.
Pomeczowe wypowiedzi:
Natalia Bamber (Polska): Musimy się zastanowić, jakie błędy popełniłyśmy, co nam nie wyszło i postarać się je wyeliminować. W tak długim turnieju nie można zwieszać głów po jednej porażce. Trzeba cieszyć się z dwóch wygranych meczów i pozytywnie nastawiać przed kolejną fazą.
Eleonora Dziękiewicz (Polska): Jestem rozczarowana. Myślałam, że uda nam się wygrać jednego, dwa sety, być nawet może trzy. Na pewno nie spodziewałam się, że będzie to 0:3. Na razie nie mówmy o żadnej presji, nie mówmy o półfinale. Skupmy się na następnym meczu.
Agnieszka Bednarek-Kasza (Polska): Spodziewałyśmy się trudnego meczu, bo w tym sezonie bardzo ciężko nam się grało przeciwko Holenderkom. Teraz mamy dzień przerwy i na pewno będziemy przygotowywać się do następnych trzech meczów, żeby jak najlepiej zaprezentować się w kolejnej fazie.
Trener Jerzy Matlak (Polska): Trzecie podejście do meczu z Holandią zakończyło się takim samym wynikiem. Z tego wniosek, że to nie jest przypadek. Po prostu, mimo pracy, jaką ostatnio wykonaliśmy, przegraliśmy z lepszą drużyną.
Manon Flier (Holandia): To miły sposób zakończenia pierwszej fazy mistrzostw. W trzecim secie popełniłyśmy za dużo błędów, ale poza tym zagrałyśmy na naszym normalnym poziomie.
Janneke van Tienen (Holandia): Niestety, na tym turnieju nie ma wielu kibiców z Holandii, ale dla tak głośnej i sympatycznej publiczności gra się świetne. Nieważne, czy kibice noszą biało-czerwone czy pomarańczowe koszulki.
Trener Avital Selinger (Holandia): Zgadzam się, że mój zespół rozegrał doskonały mecz. Małe rzeczy robiły dziś wielką różnicę na naszą korzyść. Ale, zapewniam, nie było łatwo. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty, żeby wygrać tę grupę.
Polska: Aleksandra Jagieło (6 pkt.), Agnieszka Bednarek-Kasza (6), Joanna Kaczor (9), Anna Barańska (5), Katarzyna Gajgał (4), Milena Sadurek-Mikołajczyk (3), Mariola Zenik (libero) oraz Paulina Maj, Izabela Bełcik, Anna Witczak (1).