ME: pierwsze rozstrzygnięcia. Polki zagrają z Włochami
Poniedziałek jest dniem wolnym w mistrzostwach Europy kobiet. Polskie siatkarki przeniosły się tego dnia ze Schwerinu do Zurychu, gdzie we wtorek zagrają z Włochami w play off o awans do ćwierćfinału
Do czołowej ósemki zakwalifikowały się zwyciężczynie czterech grup – A Niemcy, B Belgia, C Rosja i D Serbia. Poza polsko-włoskim spotkaniem odbędą się we wtorek trzy inne w fazie play - Turcja –Białoruś, Chorwacja – Holandia oraz Czechy-Francja. Dwa pierwsze rozegrane zostaną w Halle (Westfalia), a trzecie w Zurychu.
Grupa A
Siatkarki Holandii pokonały w ostatnim meczu zdecydowanie najsłabsze Hiszpanki 3:0 (25:16, 25:14, 25:18) i z pięcioma punktami zajęły dopiero trzecie miejsce. Wygrały gospodynie Niemki przed Turczynkami. W spotkaniu pomiędzy dwoma ostatnimi zespołami zwyciężyły Niemki 3:0 (25:19, 25:23, 27:25). W drugiej partii Turczynki prowadziły 21:17, ale fantastyczna końcówka w wykonaniu podopiecznych trenera Giovanniego Guidettiego przyniosła gospodyniom sukces. W jego zespole znakomicie zagrały Margareta Kozuch, Corina Ssuschke-Voigt i Maren Brinker. Dwie pierwsze są doskonale znane w Polsce z gry w naszej ekstraklasie, trzecią zobaczymy w sezonie 2013/14 w zespole Impelu Wrocław.
Grupa B
Belgia pokonała Włochy 3:1 (22:25, 25:16, 26:24, 25:18) i wynik ten zapewnił tej drużynie awans do ćwierćfinału. Pokonane zajęły w tabeli drugie miejsce i w play offie zagrają z Polską. Z turnieju został wyeliminowany zespół współgospodarza mistrzostw - Szwajcarii, która ambitnie walczyła o trzecie miejsce z Francją, ale ostatecznie uległa 2:3.
Grupa С
W ostatnim meczu Rosja pokonała Azerbejdżan 3:0. Podopiecznym trenera Jurija Mariczewa do zajęcia pierwszego miejsca w grupie potrzebne były dwa wygrane sety. Sborna ten cel zrealizowała po 47 minutach. Prowadzenie 2:0 uspokoiło również Białorusinki, gdyż ten wynik zapewniał im trzecie miejsce w tabeli i grę w play offach. Drugie miejsce zajęła w tej grupie Chorwacja. Wyeliminowanie Azerbejdżanu jest niespodzianką. Ten kraj ma ogromne ambicje w siatkówce kobiecej. W klubach inwestuje się ogromne pieniądze na sprowadzanie gwiazd. Jednak jak się okazuje nie przekłada to na sukcesy reprezentacji.
- Martwią mnie dwa wolne dni. Mogą one wybić zespół z rytmu meczowego – powiedział rosyjski szkoleniowiec.
Grupa D
Sprawa awansu do ćwierćfinału została również rozstrzygnięta w ostatnim meczu pomiędzy Polską i Serbią. Po dwóch przegranych partiach biało-czerwone zwyciężyły w trzecim. Jednak ten wygrany set nie okazał się przełomowym. Brakocević i jej koleżanki nie dopuściły do loterii jakim jest tie break i pokonały Polki 3:1.
Porażka podopiecznych trenera Piotra Makowskiego spowodowała, że polski zespół zajął w tabeli grupy trzecie miejsce. Drugie przypadło Czechom. Wyeliminowana została Bułgaria, której ambicje sięgały miejsc medalowych. Siatkarki z tego kraju były bardzo chwalone po tegorocznej World Grand Prix i ich wyeliminowanie już w fazie grupowej jest dotychczas największą niespodzianką turnieju.