ME kobiet: Polska - Włochy 0:3
Polska przegrała w Ankarze z Włochami 0:3 (23:25, 20:25, 24:26) w meczu o brązowy medal CEV Mistrzostw Europy w piłce siatkowej kobiet. Biało-czerwone nie wykorzystały swoich szans w pierwszym i trzecim secie. Polski zespół pokazał, że niewiele mu brakuje do światowej elity. W sobotnich półfinałach Polska przegrała z Turcją 1:3, a Włochy uległy w takim samym stosunku Serbii.
Do połowy pierwszego seta gra była wyrównana (12:12). Jednak Polki zaczęły tracić punkty seriami. Mimo to w końcówce doprowadziły do stanu 20:21. Po czasie Sylla skutecznie zaatakowała. Alagierska doprowadziła do remisu po 23. W tej odsłonie mieliśmy duże problemy z grą na skrzydłach, a statystyki w ataku poprawiały jedynie nasze środkowe.
Drugą partię rozpoczęły problemy biało-czerwonych i kłopoty techniczne w hali w Ankarze. Włochy prowadziły 7:1 i 15:8. Podopieczne trenera Jacka Nawrockiego nie złapały swojego rytmu gry i pozwoliły przeciwniczkom na zbudowanie dużej przewagi punktowej. Włoszki grały poprawnie, niestety nasza drużyna zmagała się z własną niemocą i nie była w stanie przeciwstawić się "robiącym swoje" wicemistrzyniom świata. W ostatnich fragmentach partii pościg biało-czerwonych dał efekt w postaci smniejszenia strat.
Początek trzeciego seta był wyrównany 5:5. Wiary i chęci wygrania z ekipą włoską polskim siatkarkom nie brakowało. Gra była wyrównana do ostatniej piłki. Mecz zakończyła zagrywką Egonu.
Przypomnijmy miejsca reprezentacji Polski w ME w drugim dziesięcioleciu XXI wieku - 2011 - piąte, 2013 - jedenaste, 2015 - ósme i 2017 - dziesiąte.
CEV Mistrzostwom Europy w piłce siatkowej kobiet 2019 w Polsce patronuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Reprezentacje Polski wspierają Ministerstwo Sportu i Turystyki, PKN ORLEN SA, operator sieci Plus.
Po meczu powiedziały:
Klaudia Alagierska, środkowa reprezentacji Polski: Zaszłyśmy daleko w tym sezonie, choć chęci miałyśmy większe. Mimo, że to był dobry czas, to uśmiechów na naszych twarzach nie ma. Nie jesteśmy zadowolone z końcowego wyniku, bo stać nas było na więcej. Mogłyśmy na pewno lepiej zagrać w obronie czy "docisnąć" w zagrywce, ale niestety nam się nie udało. Kadra Italii naprawdę nie grała dziś fenomenalnie i źle nam z tym, że nie udało nam się wygrać choć jednego seta.
Malwina Smarzek, atakująca reprezentacji Polski: Mecze o medale trzeba umieć wygrywać. Dostałyśmy ogromną lekcję siatkówki. Włoszki nie zagrały rewelacyjnej siatkówki i to my podałyśmy im rękę. Jesteśmy na takiej imprezie pierwszy raz i trochę ta ranga nas przerosła. Byłyśmy gotowe sportowo, ale presja i chęci wywalczenia medalu troszkę nas paraliżowały. Jestem pewna, że to będzie dla nas nauka na przyszłość. Jestem przekonana, że jeszcze wrócimy do najlepszej czwórki mistrzostw Europy i zakończymy je z lepszym skutkiem.
Magdalena Stysiak: Ból po przegranej jest niesamowity i jest mi bardzo przykro. Mogłyśmy mieć ten medal i mamy tego świadomość. Zrobiłyśmy ogromny postęp względem poprzedniego sezonu i z tego na pewno po pewnym czasie będziemy się cieszyć. Trzeci set przegrałyśmy sportowo, ale pierwszy i drugi zagrałyśmy źle. Po pewnym czasie na pewno będzie cieszyć mnie ten turniej, ale póki co nie jestem zadowolona.
Statystyki: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=36922
Pkt po pkt: https://cevlive.cev.eu/DV_LiveScore.aspx?ID=36922