ME kobiet: Belgia - Polska 3:2
Belgia pokonała Polskę 3:2 (20:25, 27:25, 20:25, 25:21, 17:15) w czwartym meczu grupy B CEV Mistrzostw Europy kobiet 2019, które rozgrywane są równolegle w czterech krajach w Polsce, Turcji, na Węgrzech i Słowacji. To pierwsza porażka polskiej drużyny podczas EuroVolley. Biało-czerwone już w poniedziałek zapewniły sobie awans do 1/8 turnieju. Na koniec fazy grupowej nasz zespół zagra w czwartek z Włochami. Początek spotkania o godzinie 20.30.
Reprezentacja Belgii rozegrała o jedno spotkanie więcej, niż Polki. Belgijki mają na swoim koncie trzy zwycięstwa, które odniosły w spotkaniach przeciwko Ukrainie 3:0, Słowenii 3:0 i Portugalii 3:1. Poniosły z kolei porażkę grać z Włoszkami 0:3.
- Z Belgia grałyśmy sporo spotkań. Wiemy doskonale na co je stać i jesteśmy świadome tego, jak trudny będzie to mecz. W poniedziałek Belgijki bardzo dzielnie walczyły z Włoszkami. Mają naprawdę kilka mocnych punktów. Mam nadzieję, że uda się nam je wyeliminować - powiedziała Zuzanna Efimienko-Młotkowska, środkowa reprezentacji Polski.
Pierwszą partię spotkania od skutecznego ataku z lewego skrzydła rozpoczęła Magdalena Stysiak 1:0. W kolejnych akcjach zespoły grały punkt za punkt 3:3 i 8:8. Przez moment Belgijki odskoczyły na dwa oczka 10:8. Polki jednak odpowiedziały skuteczną grą w bloku 10:10. Biało-czerwone dzięki cierpliwej grze w obronie i kontrataku, w połowie seta wypracowały dwa oczka przewagi 16:14. Serią dobrych serwisów popisała się Efimienko-Młotkowska. Do tego polskie zawodniczki przy siatce dobrze czytały grę rywalek i ustawiały szczelny blok 17:14. Od tego momentu sytuację na parkiecie kontrolowała nasza drużyna. Na niewiele zdały się przerwy na żądanie trenera Gerta Van de Broeka 19:23. Na duże brawa zasługiwała gra reprezentacji Polski w bloku - świetnie funkcjonowal ten element. Polska pewnie wygrała premierową odsłonę meczu 25:20.
Drugi set lepiej zaczął się dla siatkarek Belgii, które wykorzystując błędy przeciwniczek dość szybko objęły prowadzenie 6:3. Polski zespół ani myślał składać broni. Odrobił straty i doprowadził do remisu 16:16. W ataku dobrze sobie radziła Malwina Smarzek-Godek. Atakująca równie dobrze spisywała się w polu serwisowym, utrudniając przyjęcie Belgijkom 18:16 i 20:16. Wydawało się, że podopieczne Jacka Nawrockiego kontrolują grę. Nic bardziej mylnego. Belgia w końcówce zdołała doprowadzić do remisu 20:20. Mimo, że biało-czerwone miały w górze dwie piłki setowe, to ich nie wykorzystały. Tę partię zakończyła gra na przewagi. W nerwowych momenach więcej zimnej krwi zachowały reprezentantki Belgii 27:25.
Reprezentacja Belgii poszła za ciosem i kolejnego seta zaczęła od dobrej gry 8:5. Biało-czerwone punkt po punkcie odrabiały straty 8:8. Od tego momentu drużyny grały równo. Polki nieco słabszą dyspozycję w ataku rekompensowały sobie dobrą grą blokiem 15:14. W zespole Belgii za to w ataku ręki nie wstrzymywała Kaja Gronblena oraz Dominika Sobolska 15:15. W końcówce tej partii inicjatywę na parkiecie przejęły nasze zawodniczki 23:19. Wygraną skutecznym atakiem z prawego skrzydła przypieczętowała Smarzek-Godek 25:20.
Polska drużyna w kolejnym secie starała się od początku narzucić rywalkom swój rytm gry 8:6. Belgijki jednak nie miały zamiaru tanio sprzedać skóry 8:8. Serią punktowych zagrywek popisała się Marlies Janssens 13:10. Do tego przeciwniczki dołożyły dobrą grę blokiem 15:12. W drugiej fazie tej partii biało-czerwone nie wystrzegały się prostych błędów 13:18. Pomimo walki nasz zespół nie zdołał już odrobić tej straty. Ostatni punkt w tym secie zdobyła Groblena, atakując skutecznie po bloku 25:22.
Zwycięzcę tego środowego meczu wyłonił tie-break. Obie drużyny prezentowały naprawdę dobry poziom sportowy. Piątą partię lepiej zaczęły Polki 3:1. Przed zamianą stron reprezentacja Polski wypracowała dwa oczka przewagi 8:6. Po wznowieniu gry podopieczne Jacka Nawrockiego kontynowały swoją dobrą, a przede wszystkim skuteczną grę 11:7. W końcówce nie brakowało nerwowych akcji, bowiem Belgia zniwelowała najpierw startę do jednego oczka 12:13, a po asie serwisowym Britt Herbots był remis 14:14. Niestety w dwóch ostatnich akcjach meczu na lewym skrzydle została zablokowana Natalia Mędrzyk i to Belgijki zwyciężyły 17:15 i całym meczu 3:2.
Na koniec fazy grupowej reprezentacja Polski zagra w czwratek z Włochami. Początek spotkania o godzinie 20.30.
CEV Mistrzostwom Europy w piłce siatkowej kobiet 2019 w Polsce patronuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Reprezentacje Polski wspierają Ministerstwo Sportu i Turystyki, PKN ORLEN SA, operator sieci Plus.
Statystyki meczu: https://www.cev.eu/Competition-Area/MatchStatistics.aspx?ID=32163