Mazury ORLEN Grand Slam już bez Polek
Wszystkie polskie duety kobiece odpadły już z turnieju głównego FIVB Beach Volleyball SWATCH World Tour Mazury ORLEN Grand Slam 2012. Trzecie spotkania grupowe okazały się ostatnimi dla par Pręgowska/Bekier oraz Wołoszyn/Suwińska. Monika Brzostek wspólnie z Kingą Kołosińską wyszły z grupy i swój udział zakończyły w pierwszej rundzie, ulegając w niej Czeszkom.
Pręgowska i Bekier na początku rywalizacji starały się utrzymać ze Słowaczkami kontakt, jednak z czasem oddały im inicjatywę. Rywalki odskoczyły na pięć punktów i utrzymywały taką nadwyżkę przez długi czas. W końcówce pierwszej odsłony dołożyły do niej kolejne oczka, a zakończyły ją efektownym blokiem. W drugiej, i jak się okazało ostatniej partii, reprezentantki Polski zupełnie nie poradziły sobie ze skutecznymi przeciwniczkami. Słowaczki nadawały ton grze od samego początku i szybko zakończyły całe spotkanie.
Czeszki Kolocova/Slukova potrzebowały niespełna pół godziny by pokonać drugi polski duet Wołoszyn/Suwińska. Polki jedynie w pierwszych akcjach potrafiły prowadzić wyrównaną walkę. Z każdą kolejną akcją rywalki rozkręcały się, coraz bardziej uciekając z wynikiem. W drugiej odsłonie już od początku wypracowały sobie sześć oczek nadwyżki (9:3) i spokojnie prowadziły grę do końca spotkania. Tym samym, zarówno Pręgowska/Bekier, jak i Wołoszyn/Suwińska pożegnały się z turniejem w Starych Jabłonkach.
Mimo porażki w swoim trzecim spotkaniu do kolejnej rundy awansowały Kinga Kołosińska i Monika Brzostek. W pojedynku ze Szwajcarkami Kuhn/Zumkehr nasze reprezentantki nie odpuszczały i były nawet bliskie zwycięstwa. W pierwszej odsłonie polskie siatkarki potrafiły odrobić kilkupunktową przewagę, jednak rywalki zdołały ponownie odskoczyć i zwyciężyć. Mimo początkowych niepowodzeń, w kolejnym secie Monika i Kinga zaliczyły wyśmienitą serię i po pięciu wygranych akcjach z rzędu objęły prowadzenie, którego nie oddały do końca. W tie-breaku dobra passa Polek trwała tylko na początku (5:2), Kuhn/Zumkehr odrobiły straty i wypracowały różnicę punktową, którą zdołały utrzymać już do końca. Na szczęście dla naszych reprezentantek wygrana z dnia wczorajszego pozwoliła im awansować z rozgrywek grupowych do pierwszej rundy turnieju. W niej Kinga i Monika zmierzyły się z Czeszkami Kolocova/Slukova. Po długim czasie wyrównanego boju w partii pierwszej rywalki odskoczyły na trzypunktowe prowadzenie. Polki zachowały duży spokój i zdołały odwrócić losy tej części, dzięki dobrej postawie Kingi Kołosińskiej w bloku. Brak skuteczności w ataku po polskiej stronie boiska odbił się na wyniku w secie drugim. Choć nasze reprezentantki starały się nie stracić kontaktu z siatkarkami z Czech, to jednak ostatecznie pozwoliły im zwyciężyć do 17. W połowie tie-breaka Czeszki zaczęły dobrze zagrywać czym zaskoczyły polskie siatkarki. Błędy Kołosińskiej i Brzostek na koniec seta nie pozostawiły złudzeń, kto to spotkanie wygra. Niestety, Polki tym meczem zakończyły swój udział w mazurskim turnieju.
W zakończonej dziś fazie grupowej nie doczekaliśmy się zaskakujących rozstrzygnięć. Nieoczekiwanym wydarzeniem było jedynie wyjście z pierwszego miejsca w grupie D niemieckiej pary Borger/Büthe, w czasie gdy Brazylijki Talita/Antonelli ledwo z trzeciego miejsca awansowały do pierwszej rundy. W niej również nie było większych niespodzianek, ale za to jutrzejsze potyczki w rundzie drugiej zapowiadają się bardzo ciekawie.
Wyniki turnieju głównego Polek:
Dubovcova/Nestarcova SVK [17] – Pręgowska/Bekier POL [32] 2:0 (21:11, 21:9)
Kolocova/Slukova CZE [7] – Wołoszyn-Suwińska POL [10] 2:0 (21:14, 21:10)
Kuhn/Zumkehr SUI [8] – Kołosińska/Brzostek POL [9] 2:1 (21:17, 16:21, 15:12)
Kolocova/Slukova CZE [7] – Kołosińska/Brzostek POL [9] 1:2 (21:23, 21:17, 15:9)