Mateusz Janik: wiemy z kim się mierzymy
Trzeci sezon z rzędu siatkarki DevelopResu Rzeszów w fazie grupowej Ligi Mistrzyń zmierzą się z A. Carraro Imoco Conegliano. W środowy wieczór na Podpromiu będzie to już piąty pojedynek obu zespołów. Cztery poprzednie kończyły się wygranymi triumfatora LM.
TAURON LIGA.PL: W poprzednich meczach z włoskim zespołem trzy razy przegraliście 1-3, a raz 0-3. Z jakim nastawieniem przystępujecie do kolejnego spotkania?
MATEUSZ JANIK (analityk i statystyk DevelopResu Rzeszów): To jest bez wątpienia najlepszy zespół na świecie. Nawet teraz, w ostatniej kolejce w lidze włoskiej grali z chyba teraz drugim najsilniejszym zespołem we Italii. Tam ich „spakowali” też bardzo szybko, w trzech setach, a w jednym do piętnastu nawet. Trzeba próbować dalej, rok temu byliśmy na Podpromiu, blisko doprowadzenia do tie-breaka. Czwartego seta graliśmy na przewagi, no i do tego trzeba dążyć. Później takie mecze budują zespół, budują atmosferę i tego chcemy. Oczywiście, że zamierzamy wygrać, ale wiemy z kim się mierzymy. Przede wszystkim musimy więc zagrać dobry mecz. Gramy z nimi zawsze, co roku. Trzeba ich w końcu ukłuć kiedyś (śmiech).
TAURON LIGA.PL: Dla kibiców będzie atrakcja dodatkowa, oczywiście dwie polskie reprezentantki, Martyna Łukasik i Joanna Wołosz, ale także Szwedka, Isabelle Haak, która wiele razy mocno dawała się wam we znaki...
Haak to być może największa gwiazda w jej drużyny, chociaż ciężko tak mówić, bo tak naprawdę jest tam cała plejada gwiazd. Dwie Polki są nam na pewno dobrze znane, Martyna Łukasik co prawda nie jest podstawową zawodniczką w tym momencie, ale w Lidze Mistrzów dostawała swoje szanse. Zobaczymy czy wyjdzie w środę. Na przyjęciu mają cztery klasowe zawodniczki i tak naprawdę każda z nich to byłaby najlepszą przyjmującą w TAURON Lidze. Mają zatem w kim wybierać, mogą rotować spokojnie. Cała czternastka dziewczyn to po prostu gwiazdy.
TAURON LIGA.PL: Krótko mówiąc w tym zespole nie ma słabych punktów?
Nie, chociaż oczywiście musimy ich poszukać. Szukać gdzie zagrywać, jak się ustalać w bloku itd. Jeśli chodzi jednak o same nazwiska, to rzeczywiście ciężko tam znaleźć kogoś, o kim można by powiedzieć, że jest słabym punktem tej drużyny.
TAURON LIGA.PL: W dwóch dotychczasowych meczach Ligi Mistrzyń nie zagrała Joanna Wołosz, ale w środowy wieczór chyba pojawi się na boisku?
Oni tam mają też drugą super rozgrywającą Japonkę Nanami Seki. Joanna Wołosz dostaje czasami trochę więcej czasu, ale gra w tych momentach, w których musi grać. W tym ostatnim meczu rozegrała cały mecz, a Japonka weszła na zmianę.
TAURON LIGA.PL: Zbyt wielu zmian w porównaniu do poprzedniego sezonu w kadrze zespołu z Conegliano nie było...
Niewiele zmian, ale wszystkie myślę, że takie na plus. Wydaje mi się, że się jeszcze bardziej wzmocnili. Przede wszystkim Gabi, najlepsza przyjmująca i to idealnie pasuje do stylu Wołosz, czyli do tej szybkiej gry. Ściągnęli jeszcze tę Chinkę Zhu, która co prawda nie przyjmuje super, ale Gabi potrafi przyjmować „pół boiska” z De Gennaro. Tak więc Chinka nie musi przyjmować i tak naprawdę tylko atakuje, a że jest też bardzo wysoka, to też i blokuje, więc cały ten ich system jeszcze bardziej się wzmocnił. Na środku w miejsce grającej tam od lat de Kruijf, która zakończyła karierę, przyszła Chirichella. Moim zdaniem jeszcze mocniejszy jest ten zespół.