Martyna Grajber: widoczny jest brak ogrania
Kolejnym rywalem polskich siatkarek w Lidze Europejskiej będzie Gruzja. Ostatnie dwa spotkania z Greczynkami w Kaliszu nie były zbyt udane.
ORLENLIGA.PL: Wylatujecie do Gruzji, gdzie możecie zdobyć komplet punktów. Nastawiacie się na łatwe mecze?
MARTYNA GRAJBER: Absolutnie nie nastawiamy się na łatwe spotkania, bo zdajemy sobie sprawę, że w naszej grupie nie ma słabych przeciwników. Dziewczyny grają naprawdę kawał dobrej siatkówki, więc nie spodziewamy się, że ktoś się nam podłoży i odda mecz.
Mecze w Kaliszu nie poszły po waszej myśli. Piątkowe spotkanie udało wam się wygrać w tie-breaku. Czego zabrakło w drugim meczu z Greczynkami?
MARTYNA GRAJBER: Koncentracji. W piątek adrenalina i nerwy związane z pierwszym meczem w Polsce, dały wynik pozytywny, bo wyzwoliły w nas wolę walki i determinację. W sobotę tego zabrakło i niestety nie zasiliłyśmy tabeli kolejnymi punktami.
Przez to wasza sytuacja trochę się skomplikowała - jesteście na przedostatnim miejscu w tabeli…
MARTYNA GRAJBER: Tak i dlatego teraz jesteśmy nastawione już tylko na wygraną, bo musimy zdobywać punkty. Mamy przed sobą jeszcze kilka meczów, dlatego cały czas wierzymy, że będziemy grać w finale i to jest nasz cel.
W sobotę w zespole zabrakło lidera. Jesteś zadowolona ze swojej gry w Kaliszu?
MARTYNA GRAJBER: Myślę, że mogłam grać o wiele lepiej, przynajmniej tak jak zagrałam w Izraelu. Nie chcę się usprawiedliwiać, ale na pewno dało znać o sobie zmęczenie i drobne kontuzje, dlatego ten mecz w moim wykonaniu nie był najlepszy.
W kadrze jest sporo zawodniczek, które nie grały regularnie w ORLEN Lidze. Myślisz, że to ma również przełożenie na wyniki?
MARTYNA GRAJBER: Myślę, że tak, bo widać, że u nas w kadrze jest mało dziewczyn, które w trudnych momentach są gotowe wziąć na siebie ciężar gry i odpowiedzialność za wynik. Nasz brak ogrania cały czas jest widoczny. Cieszę się, że w kadrze mamy okazję do gry, bo to daje nam możliwość wyjścia na boisko, zdobycia nowych umiejętności i doświadczenia. To jest dla nas bardzo dobre, bo w ORLEN Lidze mało dziewczyn ma okazję do ciągłego grania.