Martyna Czyrniańska: Cieszę się z każdej minuty spędzonej na boisku
- Mam przede wszystkim nadzieję, że wszystkie do końca wytrwamy w zdrowiu i pojedziemy do Paryża z jak najlepszą formą - mówi Martyna Czyrniańska, najlepsza zawodniczka meczu Polski z Francją w Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej w Mielcu.
TAURON Liga: W meczu z Francją na Memoriale Agaty Mróz-Olszewskiej dostała pani od trenera Stefano Lavariniego szansę na grę w podstawowym składzie i ją w pełni wykorzystała zdobywając najwięcej punktów w zespole (14, w tym 2 asy i 1 blok). To znaczy, że forma na igrzyska idzie w górę?
Martyna Czyrniańska, przyjmująca reprezentacji Polski i Bahcelievler Belediyespor: Myślę, że każda z nas gdzieś tą formę buduje. Ja tym bardziej po kontuzji, z którą się zmagałam, od początku odbudowywałam formę. Dla mnie każde spotkanie i każda chwila spędzona na boisku jest czymś fajnym. Staram się cieszyć siatkówką, bo jest to moja pasja. Ważne jest, że gdzieś też mam szansę pokazać trochę swoich umiejętności.
TAURON Liga: Pojedynek z Serbią to będzie już przedsmak olimpijskiej rywalizacji z tak wymagającymi rywalami w grupie, jak Brazylia czy Japonia?
Myślę, że to będzie bardzo ciekawe spotkanie i fajnie będzie zmierzyć się z tą najlepszą Serbią, bo w rozgrywkach VNL Serbki grały przecież gorszym składem. Ten mecz w Mielcu z nimi to będzie ciekawy sprawdzian, żeby przetestować swoją formę i zobaczyć w jakim miejscu się aktualnie znajdujemy. Myślę, że kibice będą mieli co oglądać i mam nadzieję, że wyjdziemy z tego pojedynku zwycięsko.
TAURON Liga: Czy odczuwa już pani szczególne emocje związane z wyjazdem na turniej olimpijski do Paryża?
Te myśli o igrzyskach na pewno gdzieś się pojawiają, ale osobiście staram się skupić teraz na meczach w Mielcu i cieszę się z każdej minuty spędzonej na boisku. Na razie staram się nie wybiegać myślami za bardzo do przodu. Pewnie przed samym wylotem tych emocji i różnych myśli będzie coraz więcej. Mam przede wszystkim nadzieję, że wszystkie do końca wytrwamy w zdrowiu i pojedziemy do Paryża z jak najlepszą formą.
TAURON Liga: Jak duża radość była po tym jak okazało się, że znalazła się pani w składzie na igrzyska?
Najpierw Poczułam dużą ulgę jak zobaczyłam listę z powołaniami, ale oczywiście też radość. Tak naprawdę to miałam łzy w oczach jak się dowiedziałam o tym, że jestem w trzynastce na Paryż. Mam nadzieję, że wszystkie damy tam z siebie sto procent i będziemy walczyć w turnieju do samego końca.
TAURON Liga: Po dwóch z rzędu brązowym medalach VNL i stałym progresie, jaki robi reprezentacja pod wodzą trenera Lavariniego, wiara w osiągnięcie sukcesu także na igrzyskach jest coraz większa?
Myślę, że trener Lavarini dał nam dużo wiary i pewności siebie. Wierzymy więc, że nawet z tymi najlepszymi drużynami, o których się mówi, że są faworytami turnieju w Paryżu i powalczą o złoto, będziemy walczyć jak równy z równym, czyli wyszarpiemy coś w obronie i szybko się tym nakręcimy. Dużo dobrego robimy też atmosferą i zobaczymy jak to będzie.
Powrót do listy