Aktualności

Marlena Pleśnierowicz: mamy rewelacyjną atmosferę w zespole

Bydgoski Pałac wygrał 3:0 z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i tym samym wskoczył na czwarte miejsce w tabeli ORLEN Ligi. - W tym roku mało dziewczyn dołączyło do zespołu, większość zawodniczek zostało i to owocuje na boisku – przyznała MVP spotkania, Marlena Pleśnierowicz.

ORLENLIGA.PL: Co było kluczem do tak pewnego zwycięstwa nad zespołem z Ostrowca Świętokrzyskiego?
MARLENA PLEŚNIEROWICZ: Myślę, że zdecydowanie zagrywka. Dzięki dobrej dyspozycji w polu serwisowym odrzuciłyśmy przeciwniczki od siatki i zdecydowanie łatwiej było nam postawić blok. Zagrałyśmy bardzo dobry mecz jako zespół, praktycznie w każdym elemencie gry wyglądało to fajnie i oprócz trzech zdobytych punktów to też nas cieszy i mam nadzieję, że zaowocuje na przyszłość.

KSZO tylko w pewnym momencie trzeciego seta nawiązało z Pałacem wyrównaną walkę. Czy był to efekt małego rozprężenia po dwóch wygranych setach?
MARLENA PLEŚNIEROWICZ: Na pewno dała nam się we znaki 10 minutowa przerwa. Musiałyśmy za wszelką cenę wyjść na boisko w pełni skoncentrowane, ponieważ zazwyczaj zespoły, które przegrywają wracają na parkiet mocno odmienione i bardziej zdeterminowane. Faktycznie w pewnym momencie zespół gości nas dogonił, było już 16:16, ale końcówka seta należała do nas i udało się nam zakończyć mecz wygraną 3:0.

Jaki jest klucz do sukcesu Pałacu Bydgoszcz? Skład osobowy zespołu zmienił się nieznacznie, ale początek tego sezonu w waszym wykonaniu wygląda nieporównywalnie lepiej niż rok temu…
MARLENA PLEŚNIEROWICZ: Dużym plusem jest to, że jesteśmy zespołem zgranym. W tym roku mało dziewczyn dołączyło do zespołu, większość zawodniczek zostało i to owocuje na boisku, mamy rewelacyjną atmosferę, a to sprzyja dobrym wynikom.

Natalia Krawulska i Weronika Fojucik nadal obserwują mecze zza band reklamowych. Czy te zawodniczki wróciły już do normalnych treningów po przebytych kontuzjach?
MARLENA PLEŚNIEROWICZ: Tak, trenują, choć jeszcze nie na pełnych obciążeniach. Dziewczyny powoli wracają do zdrowia, więc mam nadzieje że niedługo pomogą nam na boisku.