Marek Solarewicz: każdy z nas wie czym ma się zajmować
Impel Wrocław intensywnie przygotowuje się do nowego sezonu ORLEN Ligi. - Dziesięć siatkarek które obecnie są na treningach to mieszanka doświadczenia z młodością – przyznaje drugi trener zespołu, Marek Solarewicz.
ORLENLIGA.PL: Okres przygotowawczy rozpoczął się na dobre. Prosiłbym o kilka słów na temat dziennego rozkładu zajęć oraz obiektów na których odbywają się treningi?
MAREK SOLAREWICZ: Zdecydowaliśmy, że okres przygotowawczy do sezonu odbędzie się we Wrocławiu. Na miejscu mamy halę i siłownię, więc wszystko czego potrzebujemy, żeby przygotować zespół. Poza tym wyjazdów w tym sezonie będzie bardzo dużo i kiedy tylko możemy wolimy zostać na miejscu we Wrocławiu. Aktualnie od poniedziałku do piątku mamy z reguły dwa treningi dziennie. W środę są tylko popołudniowe zajęcia.
Na jakim etapie przygotowań jesteście? Na czym obecnie skupia się wasza praca?
MAREK SOLAREWICZ: Obecnie pracujemy nad systemami gry w bloku - obronie i przyjęciu zagrywki. Do tego duży akcent pada na wystawę piłki wysokiej i organizację ataku po przyjęciu zagrywki i free ball`u.
W zespole jest wiele dziewczyn o różnym potencjale. Czy uwzględniacie to w planach treningowych?
MAREK SOLAREWICZ: Dziesięć siatkarek które obecnie są na treningach to mieszanka doświadczenia z młodością. Tym młodszym dziewczynom poświęcamy więcej uwagi jeśli chodzi o pracę nad ich techniką i czytaniem gry. Dlatego często po treningu pracujemy dodatkowo nad techniką przyjęcia czy ataku.
Jakie macie plany rozgrywkowe? Kiedy i gdzie zagracie w turniejach towarzyskich?
MAREK SOLAREWICZ: Mamy już za sobą pierwszą grę treningową z Silesią Volley Mysłowice. We wrześniu będziemy mieli kilka wspólnych zajęć m. in. z Tauronem i Chemikiem we Wrocławiu. Pod koniec września zagramy w turnieju w Krośnie. Na początku października będziemy mieli ponownie wspólne treningi z Chemikiem w Szczecinie, a później zagramy w turnieju w Szamotułach. Następnie czeka nas inauguracja sezonu Orlen Ligi, 15 października z Ostrowcem we Wrocławiu.
Jak układa się współpraca w nowym sztabie szkoleniowym?
MAREK SOLAREWICZ: Współpraca w sztabie szkoleniowym układa się bardzo dobrze. Mamy precyzyjnie podzielone obowiązki więc każdy z nas wie czym ma się zajmować i za co odpowiada.
Wspomniałeś o wspólnych treningach z innymi zespołami. Skąd taki pomysł?
MAREK SOLAREWICZ: Wspólne treningi z innymi drużynami to świetna okazja dla takich zespołów jak my czy Chemik Police, które nie mają obecnie w swoich składach wszystkich zawodniczek. Łącząc dwa zespoły do jednego treningu można rozegrać np. grę kontrolną z dorzucanymi piłkami w normalnych warunkach gry, czyli z dwunastoma zawodniczkami na boisku.
Jak możesz ocenić atmosferę w zespole?
MAREK SOLAREWICZ: Myślę, że atmosfera w zespole na tę chwilę jest bardzo dobra. Z większymi ocenami możemy poczekać jak do drużyny dołączą wszystkie zawodniczki.
Jesteś od wielu lat związany z klubem z Wrocławia. Czy twoim zdaniem najbliższy sezon ma szansę być najlepszym w waszej historii?
MAREK SOLAREWICZ: Ja zawsze mam duże nadzieje i pozytywnie podchodzę do życia. Więc tak też patrzę na nadchodzący sezon (uśmiech).