Małgorzata Lisiak: wiemy nad czym mamy pracować
Siatkarki Grot Budowlani Łódź przegrały finał TAURON Pucharu Polski z Grupą Azoty Chemik Police. - W końcówkach setów miałyśmy niepotrzebne przestoje i to był nasz największy problem w dzisiejszym meczu – przyznała po meczu Małgorzata Lisiak, kapitan łódzkiej drużyny.
Spotkanie lepiej zaczęło się dla łodzianek. Ryzykowały w polu zagrywki i to im się opłaciło. Odrzuciły rywalki od siatki, dobrze grały w kontrataku i wygrały w końcówce seta. W kolejnych partiach już tak dobrze nie było.
- Może rzeczywiście w pozostałych setach ta zagrywka już nie wyglądała tak efektownie. Przyjmujące Chemika, zwłaszcza Natalia Mędrzyk, która weszła na boisko, trzymały poziom w przyjęciu i dlatego nasza zagrywka nie wyglądała tak dobrze jak w pierwszym secie. Zabrakło nam końcówek, bo do połowy seta szło całkiem dobrze, potrafiłyśmy nadrobić kilka punktów, ale w końcówkach setów miałyśmy niepotrzebne przestoje i to był nasz największy problem w dzisiejszym meczu.
I dodała: - Gdybyśmy utrzymały końcówkę drugiego seta, miałybyśmy dwie wygrane partie i czułybyśmy się pewniej na boisku. Wtedy wynik spotkania mógłby wyglądać zupełnie inaczej.
Zawodniczki Błażeja Krzyształowicza mają już na koncie Superpuchar PLS, który wygrały po czterosetowym meczu z podopiecznymi Ferhata Abkasa. Teraz pozostaje im walka o mistrzostwo Polski. Nie będzie to łatwe zadanie, bowiem na dwie kolejki przed końcem fazy zasadniczej zajmują piąte miejsce i mają niewielkie szanse na poprawę wyniku przed fazą play-off. Mają za to sporo czasu na poprawę gry, bowiem kolejne spotkanie rozegrają 1 marca, a ich rywalem będzie nie kto inny jak Grupa Azoty Chemik Police.
- Po finale TAURON Pucharu Polski mamy dwa dni wolnego. Potem wracamy do pracy, bowiem za tydzień znowu gramy z Chemikiem. Wiemy nad czym mamy pracować. Przede wszystkim musimy utrzymać to, co jest w naszej grze dobre, a pracować nad tym, co szwankuje. Musimy popełniać jak najmniej błędów, bo dziś akurat zrobiłyśmy ich bardzo dużo. Nasz plan na najbliższe dwa spotkania, to wygrana. Zobaczymy jak to pójdzie. Mamy nadzieję że wszystko się dobrze ułoży i rozstrzygniemy mecze na naszą korzyść.
Powrót do listy