Aktualności

Małgorzata Lis: musimy się zresetować

W pierwszym meczu o brązowy medal PlusLigi Kobiet Tauron MKS Dąbrowa Górnicza przegrał 0:3 z BKS Aluprof Bielsko-Biała. Dziś odbędzie się drugie spotkanie. - Musimy się zresetować - mówi zawodniczka Tauronu MKS Małgorzata Lis.

W pierwszym spotkaniu dąbrowskie siatkarki pomimo wielkich chęci i starań doznały bolesnej porażki. Na boisku w pewnych momentach były całkowicie bezradne, dodatkowo w ich grę wkradały się proste błędy. - Na pewno nie spodziewałyśmy się takiego spotkania - mówiła po meczu Małgorzata Lis - Praktycznie nic nam dzisiaj nie wychodziło. To się zaczęło od meczów z Sopotem, jednak myślałyśmy, że uda nam się podnieść. Obecnie mamy słabą zagrywkę, bielszczanki natomiast nas tą zagrywką punktują. Naprawdę chcemy powalczyć o ten brąz, ale dzisiaj nic nie szło. Ciężko tu cokolwiek powiedzieć...mam nadzieję, że gorzej już po prostu nie będzie.

Trwający sezon był bardzo intensywny dla siatkarek Tauronu i być może teraz pojawiają się oznaki zmęczenia. - Jest nam teraz ciężko, jesteśmy zmęczone sezonem, rozgrywkami pucharowymi. Dodatkowo te kontuzje! Bardzo nam brakuje Krysi na boisku, dziewczyny robią co mogą, by jakoś ją zastąpić. Dzisiaj trzeci set był pechowy dla Matei. Jeszcze dojdzie do tego, że nie będziemy mieć już żadnej zmiany - mówiła dąbrowska środkowa.

Dąbrowianki miały kiepskie humory po opuszczeniu boiska, jednak nawet wtedy wychodził na wierzch ich wojowniczy duch - Przed jutrem musimy się jakoś zresetować. Musimy walczyć, grać o każdą piłkę bez takiego spięcia jak dzisiaj - dodaje Lis.

Powrót do listy