Makowski dodatkowym magnesem
W środę o godzinie 18.00 gedanistki zmierzą się z GCB Centrostalem Bydgoszcz. Ceny biletów na ten sezon ustalono w Żukowie na poziomie 7 (ulgowy) i 15 złotych. Dla miejscowych kibiców dodatkowym magnesem, który powinien ich zachęcić do przyjścia do hali będzie obecność Piotra Makowskiego.
Zbudować nową drużynę w ciągu kilkunastu tygodni nie jest łatwo. W dodatku, jeśli osiem podstawowych siatkarek z poprzednich rozgrywek, które pożegnały się latem z Żukowem, na zastąpić głównie młodzież. Dlatego tym większe nadzieje wiązane są z tercetem ogranych w lidze siatkarek: Martą Siwką, Justyną Sachmacińską i Małgorzata Plebanek. Niestety, to one w Pile nie poradziły sobie z presją zagrywek rywalek.
- Przez ostatni dni pracowaliśmy głównie nad przyjęciem zagrywek. Bez tego trudno cokolwiek zagrać. Próbuję przekonać zawodniczki, aby wówczas kiedy można, nie bały się przyjmować na palce, bo przyjęcie sposobem dolnym jest bardziej zawodne - mówi Grzegorz Wróbel, szkoleniowiec Gedanii.
Aby zaostrzyć rywalizację na przyjęciu do meczowej kadry zostanie włączona Żaneta Rzepnikowska, która w sobotę grała w II lidze. Jednak dodatkowym problemem może być fakt, że w hali w Żukowie gedanistki ostatnio trenowały rzadko. We wrześniu zorganizowały w niej turniej towarzyski, a przed meczem z Centrostalem miały przy ul. Armii Krajowej zajęcia w ostatni piątek i trenować będą jeszcze tylko w dniu spotkania, przed południem.
- W okresie przygotowawczym graliśmy z bydgoszczankami, ale wówczas nie było wśród nich Smak i Kowalkowskiej. Nie udało się ściągnąć płytki z ich pierwszego meczu, a zatem do meczu przygotowywaliśmy się analizując materiał z turnieju przygotowawczego Centrostalu w Jarocinie. Widać, że musimy uważać na wysoki atak ze skrzydeł - dodaje szkoleniowiec gedanistek.
Skuteczność ataku żukowianek była marna, ale inaczej nie mogło być z powodu kiepskiego przyjęcia. Na przykład Sachmacińska w tym elemencie zanotowała zaledwie 11, a Plebanek tylko 5 procent! Najpewniejsze były środkowe 18-letnia Aleksandra Szymańska i dwa lata młodsza Anna Łozowska. I właśnie przez środek spróbuje Gedania więcej grać w środę, ale do tego też jest potrzebane bardzo dobre przyjęcie, a te w Pile było na poziomie 22 procent!
Dla miejscowych kibiców dodatkowym magnesem, który powinien ich zachęcić do przyjścia do hali będzie obecność Piotra Makowskiego. Szkoleniowiec Centrostalu, wobec konieczności opuszczenia reprezentacji przez Jerzego Matlaka, poprowadził biało-czerwone do brązowego medalu mistrzostw Europy.