Majka Szczepańska-Pogoda: krótko mówiąc: dobrze mi tu!
255 punktów zdobytych w sezonie 2018/2019, trzecia najlepiej serwująca zawodniczka Ligi Siatkówki Kobiet, MVP pierwszego meczu Radomki w ekstraklasie, czwarte miejsce w kategorii Najpopularniejszy Sportowiec Ziemi Radomskiej w 25. Plebiscycie Sportowym Echa Dnia – Majka Szczepańska-Pogoda zostaje w Radomiu na kolejny sezon.
Majka zaczynała swoją przygodę z siatkówką w KPKS Halemba. Później reprezentowała barwy Silesia Volley MOSiR Mysłowice, KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice oraz grała w pierwszoligowej drużynie E.Leclerc Radomki Radom. W minionym sezonie zawodniczka była najlepiej punktującą siatkarką w ekipie Jacka Skroka. Szczepańska – Pogoda zdobyła 255 punktów, z czego 33 bezpośrednio z zagrywki. Perfekcyjnie atakowała 208 razy, a tylko 72 razy została zablokowana. Jak sama zawodniczka ocenia debiutancki sezon na parkietach Ligi Siatkówki Kobiet?
– Może zacznę od organizacji, myślę, że dla wszystkich działaczy klubu oraz osób zajmujących się tym „od kulis” był to ciężki egzamin. Dopiero zaczęli raczkować w pierwszej lidze, a tu nagle trzeba biegać. Uważam, że egzamin zaliczyli na 5+! Włodarze Radomki postawili sobie cel i go osiągnęli. Sportowo również był to udany sezon. Mieliśmy wzloty i upadki, ale finalnie ten wynik jest zadowalający i wierzę, że teraz pokażemy dużo więcej – mówi Majka Szczepańska – Pogoda – Dużą rolę odegrali na pewno też kibice, bo znacznie łatwiej gra się, kiedy czujesz z trybun ich wsparcie i doping. Kolejny raz im bardzo dziękuję za pomoc! – dodaje siatkarka.
Dla atakującej będzie to trzeci rok w radomskim klubie. Jakie ma plany i nadzieję na przyszły sezon?
– Krótko mówiąc: dobrze mi tu! Radomka daje mi szansę do rozwoju, a to jest teraz najważniejsze. Zdobyłam i cały czas mam nadzieję zdobywać w Radomiu cenne doświadczenie oraz nowe umiejętności. Co przyniesie nowy sezon? Zobaczymy. Wiem jedno, będziemy mieć naprawdę ciekawą drużynę i myślę, że szybko pokażemy na boisku swój charakter. Wiadomo, kobieca siatkówka cechuje się dużą ilością emocji. Często po wygranym secie, można gładko przegrać drugą partię, ale to jest właśnie piękno żeńskiej siatkówki – mówi Majka Szczepańska-Pogoda.
Powrót do listy