środa, 20 gru, 16:30
ENEA Energetyk Poznań
0 3
ITA TOOLS STAL Mielec
Środa, 20 gru, 16:30
Małe punkty:
16 25 10 25 15 25 0 0 0 0
środa, 20 gru, 18:00
Grupa Azoty Chemik Police
3 0
Metalkas Pałac Bydgoszcz
Środa, 20 gru, 18:00
Małe punkty:
25 22 25 17 25 16 0 0 0 0
czwartek, 21 gru, 17:00
UJ CM Solna Wieliczka
0 3
ŁKS Commercecon Łódź
Czwartek, 21 gru, 17:00
Małe punkty:
15 25 13 25 10 25 0 0 0 0
czwartek, 21 gru, 19:00
ECO HARPOON LOS Nowy Dwór Mazowiecki
2 3
Grupa Azoty Akademia Tarnów
Czwartek, 21 gru, 19:00
Małe punkty:
25 17 25 22 20 25 16 25 9 15
czwartek, 11 sty, 18:00
Energa MKS Kalisz
3 2
MOYA Radomka Radom
Czwartek, 11 sty, 18:00
Małe punkty:
25 27 25 22 20 25 25 22 16 14
środa, 17 sty, 19:00
KSG Warszawa
0 3
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Środa, 17 sty, 19:00
Małe punkty:
12 25 13 25 15 25 0 0 0 0
czwartek, 25 sty, 17:30
PGE RYSICE Rzeszów
3 1
Grot Budowlani Łódź
Czwartek, 25 sty, 17:30
Małe punkty:
25 22 25 18 24 26 25 20 0 0
środa, 31 sty, 18:00
KGHM #VolleyWrocław
1 3
UNI Opole
Środa, 31 sty, 18:00
Małe punkty:
19 25 33 31 17 25 21 25 0 0
czwartek, 1 lut, 18:00
ŁKS Commercecon Łódź
3 0
Energa MKS Kalisz
Czwartek, 1 lut, 18:00
Małe punkty:
25 18 25 14 26 24 0 0 0 0
sobota, 17 lut, 17:00
UNI Opole
3 1
ITA TOOLS STAL Mielec
Sobota, 17 lut, 17:00
Małe punkty:
25 17 25 23 20 25 25 21 0 0
poniedziałek, 19 lut, 20:30
PGE RYSICE Rzeszów
3 1
Grupa Azoty Chemik Police
Poniedziałek, 19 lut, 20:30
Małe punkty:
25 22 25 18 19 25 25 20 0 0
wtorek, 20 lut, 18:00
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 0
Grupa Azoty Akademia Tarnów
Wtorek, 20 lut, 18:00
Małe punkty:
25 14 25 21 25 16 0 0 0 0
sobota, 16 mar, 14:45
ŁKS Commercecon Łódź
3 2
PGE RYSICE Rzeszów
Sobota, 16 mar, 14:45
Małe punkty:
15 25 23 25 25 21 25 22 17 15
sobota, 16 mar, 18:00
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 0
UNI Opole
Sobota, 16 mar, 18:00
Małe punkty:
25 14 25 19 25 12 0 0 0 0
niedziela, 17 mar, 14:45
ŁKS Commercecon Łódź
2 3
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Niedziela, 17 mar, 14:45
Małe punkty:
25 20 24 26 23 25 25 22 12 15
wtorek, 2 kwi, 19:00
Polsat Box
Grupa Azoty Chemik Police
3 0
Grot Budowlani Łódź
Wtorek, 2 kwi, 19:00
Małe punkty:
25 17 25 18 25 18 0 0 0 0
Polsat Box
czwartek, 4 kwi, 19:00
Polsat Box
Energa MKS Kalisz
2 3
UNI Opole
Czwartek, 4 kwi, 19:00
Małe punkty:
15 25 17 25 25 20 25 17 11 15
Polsat Box
piątek, 5 kwi, 17:30
TV Polsat Sport 1
PGE RYSICE Rzeszów
3 2
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Piątek, 5 kwi, 17:30
Małe punkty:
25 22 22 25 25 17 23 25 15 12
TV Polsat Sport 1
piątek, 5 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
Grot Budowlani Łódź
1 3
Grupa Azoty Chemik Police
Piątek, 5 kwi, 20:30
Małe punkty:
17 25 25 20 18 25 20 25 0 0
TV Polsat Sport 1
wtorek, 9 kwi, 17:30
TV Polsat Sport 1
MOYA Radomka Radom
1 3
ŁKS Commercecon Łódź
Wtorek, 9 kwi, 17:30
Małe punkty:
20 25 22 25 25 21 14 25 0 0
TV Polsat Sport 1
wtorek, 9 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
KGHM #VolleyWrocław
1 3
ITA TOOLS STAL Mielec
Wtorek, 9 kwi, 20:30
Małe punkty:
19 25 25 20 24 26 22 25 0 0
TV Polsat Sport 1
środa, 10 kwi, 15:45
TV Polsat Sport 1
UNI Opole
3 0
Energa MKS Kalisz
Środa, 10 kwi, 15:45
Małe punkty:
25 19 25 23 25 20 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
piątek, 12 kwi, 17:30
TV Polsat Sport 1
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 0
Grot Budowlani Łódź
Piątek, 12 kwi, 17:30
Małe punkty:
25 16 25 20 25 20 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
piątek, 12 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
Grupa Azoty Chemik Police
3 0
PGE RYSICE Rzeszów
Piątek, 12 kwi, 20:30
Małe punkty:
25 20 25 21 25 21 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
sobota, 13 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
ŁKS Commercecon Łódź
3 2
MOYA Radomka Radom
Sobota, 13 kwi, 20:30
Małe punkty:
26 24 25 27 14 25 25 13 15 12
TV Polsat Sport 1
wtorek, 16 kwi, 17:30
TV Polsat Sport 1
Grot Budowlani Łódź
3 0
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Wtorek, 16 kwi, 17:30
Małe punkty:
25 16 25 20 25 17 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
wtorek, 16 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
PGE RYSICE Rzeszów
0 3
Grupa Azoty Chemik Police
Wtorek, 16 kwi, 20:30
Małe punkty:
23 25 19 25 22 25 0 0 0 0
TV Polsat Sport 1
piątek, 19 kwi, 17:30
TV Polsat Sport 1
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
3 1
Grot Budowlani Łódź
Piątek, 19 kwi, 17:30
Małe punkty:
25 23 25 23 24 26 25 23 0 0
TV Polsat Sport 1
piątek, 19 kwi, 20:30
TV Polsat Sport 1
Grupa Azoty Chemik Police
3 1
PGE RYSICE Rzeszów
Piątek, 19 kwi, 20:30
Małe punkty:
20 25 25 18 25 16 25 23 0 0
TV Polsat Sport 1
wtorek, 23 kwi, 17:30
TV Polsat Sport 1
Grot Budowlani Łódź
1 3
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Wtorek, 23 kwi, 17:30
Małe punkty:
25 23 24 26 12 25 22 25 0 0
TV Polsat Sport 1
sobota, 28 września
Energa MKS Kalisz
··· ···
Grupa Azoty Chemik Police
Sobota, 28 września
sobota, 28 września
ITA TOOLS STAL Mielec
··· ···
Grot Budowlani Łódź
Sobota, 28 września
sobota, 28 września
ŁKS Commercecon Łódź
··· ···
KGHM #VolleyWrocław
Sobota, 28 września
sobota, 28 września
UNI Opole
··· ···
Metalkas Pałac Bydgoszcz
Sobota, 28 września
sobota, 28 września
Sokół & Hagric Mogilno
··· ···
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała
Sobota, 28 września
sobota, 28 września
MOYA Radomka Radom
··· ···
PGE RYSICE Rzeszów
Sobota, 28 września
 

Maja Ognjenović: nie mamy powodu do wstydu

Typowane do zwycięstwa w mistrzostwach Europy Serbki uległy w półfinale 1:3 broniącym tytułu reprezentantkom Rosji. - Nie mamy powodu do wstydu, bo grałyśmy z silnym rywalem. Jutro wyjdziemy i będziemy walczyć. Każdy medal mistrzostw Europy będzie dla nas satysfakcjonujący – przyznała w rozmowie z naszym portalem rozgrywająca reprezentacji Serbii oraz była zawodniczka Chemika Police Maja Ognjenović.

ORLENLIGA.PL: Maja, to trochę smutny finał waszej walki o złoto. Upatrywano w was finalistę, jeśli nie zdobywcę złotego medalu, a tymczasem jutro zmierzycie się z zespołem Turcji zaledwie o brązowy medal.
MAJA OGNJENOVIĆ:
Masz rację. Muszę przyznać, że odczuwałyśmy trochę presji związanej z tym półfinałem, bo obserwatorzy stawiały na nas jako na finalistę lub złotego medalistę tych mistrzostw. Generalnie jednak nie mamy powodów do smutku. W rywalizacji grupowej grałyśmy świetnie i dobrze zaprezentowałyśmy się na tle reprezentacji Belgii w ćwierćfinale. Dzisiaj nie byłyśmy jednak wystarczające dobre w wielu elementach siatkarskich. Ruszałyśmy się dość wolno i paradoksalnie chyba wystraszyłyśmy się, że możemy wygrać z Rosjankami. Przykro mi natomiast, bo pierwsze dwa sety przegrałyśmy w końcówkach setów, co wskazuje na to, że byłyśmy bardzo blisko zwycięstwa mimo naszej słabszej gry. Nie ma jednak co teraz rozpaczać, bo jutro o godzinie 14 wybiegamy ponownie na parkiet i zagramy o brązowy medal. Nie jest to może złoto, ale każdy medal mistrzostw Europy da nam satysfakcję. Musimy zagrać skoncetrowane, ale zwycięży ten zespół, który odbuduje się szybciej po dzisiejszym półfinale. Turczynki przegrały dość wyraźnie 0:3 i być może to je podłamie trochę mocniej niż nasza wyrównana walka w końcówkach z Rosjankami.

Rosjanki w dzisiejszym spotkaniu znalazły u was słabe punkty w przyjęciu i wyłączyły częściowo z gry twoje znakomite środkowe. Czy w tym upatrujesz też głównej przyczyny dla przegranej tego meczu?
MAJA OGNJENOVIĆ:
Myślę, że tak, ale Rosjanki to bardzo trudny rywal. Gra przeciwko nim to duże wyzwanie, bo przede wszystkim grają nieprawdopodobnie szczelnym blokiem, a ponadto mają trudną zagrywkę. Właśnie ten mankament w przyjęciu spowodował, że nie mogłam korzystać z nich tak często, jak chciałam. W mojej opinii są to kapitalne środkowe. Musimy jednak znaleźć siłę i pokonać jutro Turczynki. To się teraz dla mnie liczy.

Sprawiasz wrażenie zasmuconej porażką, ale kiedy rozmawialiśmy w Berlinie dwa lata temu, znacznie mocniej przeżywałaś przegrany półfinał z Rosjankami. Walka o brąz to dla utytułowanych Serbek też sukces mimo wszystko?
MAJA OGNJENOVIĆ:
Wydaje mi się, że po prostu dojrzałam jako zawodniczka. Mam 31 lat i pewnie parę lat temu byłby to dla mnie ogromny dramat przegrać półfinał. Sama pamiętam, jak płakałam dwa lata temu po przegranym półfinale. Natomiast chyba w międzyczasie zmądrzałam i postanowiłam po każdym przegranym meczu inwestować mój czas i energię w refleksję i naukę, co można zrobić lepiej. Szczególnie jest to ważne, jeśli następnego dnia będzie trudny rywal na parkiecie. Rozklejanie się i emocjonalna reakcja w niczym by mi nie pomogła. To może lata doświadczenia.

Twoja rola w zespole też ewoluuje znacznie. Obecnie jesteście z Jeleną Nikolić najbardziej doświadczonymi zawodniczkami na parkiecie. Macie obok siebie młode koleżanki, które pukają już do drzwi wielkiej kariery jak np. Tijana Bosković. Jak one przeżywają te spotkanie i jak wy możecie pomóc im swoim doświadczeniem?
MAJA OGNJENOVIĆ:
Myślę, że dziewczyny wiedzą o co grają i nikt nie będzie rozpaczał szczególnie z powodu przegranego spotkania. One mają jeszcze tyle grania przed sobą, ale reagują na parkiecie też bardzo dojrzale. Poza nim zresztą też.  A w jutrzejszym spotkaniu mam świadomość, że na moich i Jeleny barkach spoczywa duża odpowiedzialność, aby i tym młodym dziewczynom dać na parkiecie przykład, że nie wolno się łamać.

Na szczęście macie w tym sezonie na koncie już wielki sukces. Drugie miejsce w Pucharze Świata i kwalifikacja na mistrzostwa olimpijskie, więc na pewno to w jakiś sposób pewnie rekompensuje wam brak finału w Rotterdamie. Można też rozegrać pełny sezon ligowy bez przerwy na kadrę.
MAJA OGNJENOVIĆ:
To jest największy plus tego sezonu i cieszę się, że nie będziemy musiały grać w turnieju kwalifikacyjnym w Ankarze. To kosztuje zawsze tyle energii, stresu i czasu. Oczywiście cieszymy się z tego zwycięstwa, natomiast nasze założenia w tym sezonie obejmowały wygraną w Pucharze Świata oraz w mistrzostwach Europy. Pierwszy cel prawie zrealizowałyśmy, a drugi przeszedł nam trochę obok. Zatem jutro walczymy o brąz.

Nie masz wrażenia, że historia lubi się powtarzać. Pamiętasz, jak dwa lata temu w Berlinie stanęłyście przeciw reprezentacji Belgii i typowane na faworytki nie zdołałyście ich pokonać? Jak odczarować mecze o brąz?
MAJA OGNJENOVIĆ:
Nie będziemy się na nikim mściły. Ale spójrzmy prawdzie w oczy. Przegrałyśmy z aktualnymi mistrzyniami Europy – Rosjankami, które są świetnym zespołem. Wydaje mi się jednak, że Turczynki są zdecydowanie w naszym zasięgu. Mam do nich ogromny szacunek. Przykro pewnie nam z tego powodu, że wygrałyśmy już z Rosjankami na Pucharze Świata i wiem, że są do ogrania. Ale Puchar Świata to kompletnie inna historia. Jutro będziemy pisały nową.

Powrót do listy

Powiązane informacje

POWIĄZANE WIADOMOŚCI