Magdalena Śliwa wraca do MKS-u
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza ma nowego drugiego trenera. Funkcję po Tomaszu Wasilkowskim przejęła Magdalena Śliwa.
Dla Magdaleny Śliwy będzie to pierwszy sezon w nowej roli bowiem jeszcze w poprzednich rozgrywkach występowała na parkietach ORLEN Ligi jako zawodniczka. Mająca na koncie ponad 350 występów w reprezentacji Polski, wychowanka Wisły Kraków ma za sobą bardzo bogatą i obfitującą w sukcesy karierę siatkarską - zdobyła trzy tytuły mistrza Polski, pięć Pucharów Polski (w tym dwa jako zawodniczka zespołu z Dąbrowy Górniczej) i dwa Superpuchary (również w naszych barwach).
Będzie to jej trzecia przygoda z klubem z Dąbrowy Górniczej. Śliwa reprezentowała barwy Tauronu MKS-u w latach 2008-2010 i 2011-2013. - Bardzo intensywnie myślałam nad tą propozycją. Nadszedł moment w mojej karierze sportowej, w którym zdecydowałam, że kończę grać i podążam innym tropem. W Dąbrowie Górniczej dano mi szansę postawienia pierwszych trenerskich kroków - mówi Śliwa, która miesiąc temu przyjechała do hali "Centrum" jako zawodniczka Budowlanych Łódź.
- Wtedy jeszcze nie spodziewałam się, że tak szybko wrócę do Dąbrowy Górniczej. Cieszę się jednak z tego powrotu, bo nawet przyjeżdżając tu z innym zespołem, zawsze czułam się jak u siebie w domu. Mam pozytywne wspomnienia z tego miejsca, ze współpracy z prezesem Robertem Koćmą i dziewczynami - podkreśla. W naszym zespole jest jeszcze kilka siatkarek, z którymi Śliwa miała okazję grać w jednej drużynie - m.in. Krystyna Strasz i Joanna Staniucha-Szczurek. Śmieję się, że jeszcze będę uczestniczyła w przygotowaniach do nowego sezonu. Życie trochę się teraz zmieni, ale nie wyobrażam sobie, by całkowicie zrezygnować z treningów tak z dnia na dzień - wyznała Śliwa.
Nowa członkini sztabu szkoleniowego sukcesy odnosiła także w barwach włoskich klubów (mistrzostwo i krajowy Puchar) oraz w reprezentacji Polski - jest dwukrotną mistrzynią Europy (2003, 2005). Dodatkowo, w 2003 roku została najlepszą rozgrywającą europejskiego czempionatu. Tak duże doświadczenie z pewnością ułatwi stawianie pierwszych kroków w nowej roli. - Miałam do czynienia z wieloma trenerami, raz lepszymi, raz gorszymi, ale od każdego czegoś się nauczyłam. Także wiele dziewczyn się przewinęło przez okres mojej gry. Mam swoje spojrzenie na siatkówkę, dlatego będę mogła coś podpowiedzieć trenerowi - przyznaje Śliwa.