Magdalena Mazurek: Pałac to zespół bardzo waleczny
Inauguracja rozgrywek ORLEN Ligi w Muszynie była bardzo udana dla gospodyń. Podopieczne trenera Bogdana Serwińskiego pokonały Pałac Bydgoszcz 3:0. Magdalena Mazurek, rozgrywająca muszyńskiego klubu po zakończeniu spotkania nie ukrywała radości z pierwszych ligowych punktów. Przyznaje, że mecz z byłym klubem nie należy do najłatwiejszych, jednak trzeba się skupić na tym co robi się tu i teraz.
- Mecz pierwszej kolejki należał do tych z serii: szybko, łatwo i przyjemnie?
- Nie do końca. Nie lekceważyłyśmy przeciwnika, ponieważ jest to zespół bardzo waleczny - co mogę powiedzieć, gdyż grała tam kilka lat. Obawiałyśmy się, że jeżeli pokażą swoją waleczność to może być ciężko z nimi wygrać. Cieszę się natomiast, że inauguracja sezonu była udana. Kontrolowałyśmy grę pod względem taktycznym. Myślę, że jeżeli tak dalej pójdzie to powinnyśmy spokojnie patrzeć w przyszłość.
- Do Muszyny przeniosła się Pani właśnie z Bydgoszczy. Ciężko się gra przeciwko byłemu klubowi?
- Na pewno jest to inny stosunek i podejście do meczu. W Bydgoszczy spędziłam spory okres czasu tak że mam sentyment do tego klubu, trenerów i do dziewczyn. To jest na pewno bodziec który motywuje. Ale z drugiej strony koncentrowałam się na swojej grze, aby dobrze prowadzić swój zespół i wygrać.
- Według Pani liga będzie silniejsza niż przed rokiem?
- W tym roku wszystko się bardzo wymieszało. Dokładniej to trudno powiedzieć, gdyż liga dopiero startuje. Myślę, że na pewno będzie to długi i ciężki sezon. Kluby się wzmocniły, nie tylko zagranicznymi siatkarkami, ale też było wiele ciekawych polskich transferów. Na pewno będzie interesująco.
- Co zadecydowało o przeprowadzce do Muszyny?
- Tak naprawdę to chciałam się skupić na podwyższeniu swoich możliwości. Nie ukrywam, że myślę o planach rodzinnych. Natomiast chciałabym jeszcze powalczyć o wysokie cele i myślę, że wraz z dziewczynami uda nam się coś wygrać.
- Jak podoba się Pani w Muszynie?
- Zostałyśmy bardzo miło przyjęte przez kibiców, przez tutejszych ludzi. Krajobrazy są piękne, myślę że będzie się tutaj dobrze mieszkało. Jak przeżyjemy zimę, to będzie ok (śmiech). Na razie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.